O ja próbowałam załozyc puszkę, żeby zbierac na owerloka, ale niestety jakoś z niej ubywało szybciej niż przybywało, więc dałam sobie spokój, bo to bez sensu. Chyba muszę zrobic taką puszkę, której nie można łatwo otworzyc. Pozdrawiam Makneta
Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz. :* Przepraszam z włączenie weryfikacji obrazkowej ale od pewneczo czasu bardzo nękają mnie spamerzy. Wybaczcie
O ja próbowałam załozyc puszkę, żeby zbierac na owerloka, ale niestety jakoś z niej ubywało szybciej niż przybywało, więc dałam sobie spokój, bo to bez sensu. Chyba muszę zrobic taką puszkę, której nie można łatwo otworzyc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Makneta
Fantastyczny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńChyba też taki muszę sobie zafundować. ;-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Koniecznie muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńGenialne! Odgapiam! Od zaraz!
OdpowiedzUsuńA powiem Wam, że tak sobie odkładam po grosiku i juz na fajny sweterek nazbierałam :)
OdpowiedzUsuńChyba też założe taki fundusz, bo pomysł bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPomysł wart zgapienia, mogę? :)
OdpowiedzUsuń