sobota, 13 sierpnia 2011

jagodowy jogurt

Tadam !!! sweterek skończony. Jest mega miękki i chyba będzie moim ulubionym sweterkiem. Miał być ciut krótszy i rękawy miał mieć 3/4 ale nie przewidziałam, że się troszkę rozciągnie po praniu. Trudno ale i tak już go kocham

DSC_7425

DSC_7427

Jak widać na załączonych obrazkach, fotogeniczna to ja nie jestem, ale liczę na to, ze jutro nie będzie padać to będą foty w plenerze ;) i jeszcze pomęczę swoim widokiem.

Jedno zeszło z drutków i już wskoczyło coś nowego. Bluzeczka kojarzy mi się z tabliczką białej czekolady, zaczęłam od rękawów, bo szczerze nienawidzę ich robić i wolę je mieć z głowy na samym początku.

DSC_7428

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładny wyszedł.
    Czekam zatem na plenerowe fotki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny sweterek! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. no świetny, lubię okrągłe karczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No no, Ty to masz tempo.... Odgapiłabym od Ciebie sweterek, ale jak pomyślę, że znowu nie trafię z rozmiarem, i będę go robić 5 razy, to wolę popodziwiać u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za miłe słowa. To chyba pierwszy wydziergany dla siebie sweterek, który od razu tak polubiłam.
    A jeśli chodzi o wzór to jest dobrze rozpisana rozmiarówka i robi się bardzo przyjemnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny ten sweterek, kolor ciekawie wyszedł wydziergany. A rozmiar chyba ok! nic tylko nosić i się cieszyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny kolor, ładny sweterek :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz. :*
Przepraszam z włączenie weryfikacji obrazkowej ale od pewneczo czasu bardzo nękają mnie spamerzy. Wybaczcie