Koleżanka z pracy poprosiła mnie, żebym naprawiła jej korale. Żaden problem, przecież swój sprzęt mam i potrafię to zrobić a i dobrych chęci też nie brakuje:)
No i wyciągnęłam z najdalszego kąta moje zabaweczki bardzo kobiece
Naprawiłam korale i troszkę mnie poniosło ……….
…….. przy okazji zrobiłam sobie nowe bursztynowe kolczyki
maleńką bransoletkę
i korale, które jutro chyba ubiorę do pracy
Dobrze, że włóczka na nowe sweterki już do mnie powoli jedzie, bo bardzo brakuje mi dziergania strasznie.
Fiu fiu, nie wiedziałam, że takie cuda robisz.
OdpowiedzUsuńA umiesz markery do oczek?
Pewnie, ○ze umiem. Nie robiłam jeszcze ale jak pokombinuje to się zrobi:)
OdpowiedzUsuń