niedziela, 11 września 2011

Vlad

Jak byłam na macierzyńskim po urodzeniu Ewy pochłaniałam książki z prędkością światła. To był czas gdy była popularna saga Zmierzch. Wciągnęłam ją jedną dziurką od nosa, potem napatoczyła się kolejna książka o wampirach. Zasadzona na kanwie prawdziwej historii o Vladzie Tepesie lub inaczej Vladzie Drăculea znanym wszstkim w około jako hrabia Dracula. Książka mnie urzekła opisami rumuńskiej przyrody. Szkoda, że już nie pamiętam jaki miała tytuł, ale była świetna. Włóczkę na chustę kupiłam z myślą o zupełnie innym projekcie, ale jak przyszła, jak zobaczyłam jej kolory, od razu zobaczyłam zamek Draculi na skale i te piękne lasy i drzewa i cała tą piękną przyrodę. Tak powstał zamysł, a potem powstała chusta. Wampir jest roślinożerny, miły w dotyku, ciepły i bardzo się zaprzyjaźniliśmy.

DSC_7849

Jego zęby absolutnie nie ociekają krwią lecz …….

DSC_7851

DSC_8198

I jeszcze jedno pod hasłem - durna mina

DSC_8190

A tak w ogóle ten ubiegły tydzień miałam koszmarny. Nie dość, że wróciłam z urlopu z wielką depresją pourlopową to jeszcze niespodziewanie wysłali mnie na szkolenie do Stolycy. Nie lubię się ruszać z domu, a jeszcze ta Warszawa…. dla mnie za duszna, za wysoka, za tłoczna. W ICE relacji Wrocław-Warszaw i Warszawa-Wrocław zostały obejrzane odcinki Doktora Housa serii 7 w liczbie 14 i zaczęłam robić czapkę dla Ewci, która z resztą jest już zrobiona + Majowa. Prezentacja będzie w najbliższym czasie, po dopasowaniu odpowiednich kwiatków do czapek.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników i poczytywaczy

12 komentarzy:

  1. Super wyszło.
    I dałaś tylko na jednym liściu koraliki czy na wszystkich?
    P.S. Ja nie nosze Stolycy, więc Cię bardzo dobrze rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, piękna chusta w pięknych kolorach. A córunia urocza.Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale tobie jest ślicznie w tej chuście. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna chusta! na plaskacza kolory wydały mi się zupełnie "niemoje", ale na tym zdjęciu na Tobie wyglądają rewelacyjnie - zdecydowanie "Twoje"!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takiego wampira można pokochac:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna chusta. Pozdrawiam z tej za wysokiej stolycy. :-) Której też mam dość...

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje kolory, przepiękna, a zamek Drakuli na skale widziałam tydzień temu, bo byliśmy na wyprawie w Rumunii, serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna chusta a twoje miny na zdjęciach wcale nie takie durne...miewam durniejsze:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe słowa.

    Odpowiadając na pytanie:
    chusta ma tylko na środkowym zębie koraliki po całości, a każdy z pozostałych zębów zakończony jest jednym koralikiem, nie jest ich dużo

    jeszcze raz duże buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Ann do twarzy Ci w tym cudzie, podziwiam szczerze ...

    OdpowiedzUsuń
  11. można się zakochać w tej chuście,jest super

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze raz z całego serca dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz. :*
Przepraszam z włączenie weryfikacji obrazkowej ale od pewneczo czasu bardzo nękają mnie spamerzy. Wybaczcie