… w naszym domu, którego w żaden sposób nie mogę dziś odgonić od mojej nowej blokującej się bluzeczki.
No bydle z raz z jednej…
… raz z drugiej strony …
No ale teraz to już przesadziła ;)
Chyba jej się ten udzierg podoba…. Mnie bardzo, tylko muszę sobie dokupić jakieś piękne białe spodnie do mojej bluzeczki.
Bluzeczka z tego co widzę piękna. Psinka przeurocza
OdpowiedzUsuńPo prostu Ci zazdrości, hihi. Bądź dobrą pańcią i zrób panience też coś ładnego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
hehe... wybredna psina, byle gdzie się nie położy:) ale na takich luskusach to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oy yerim ben onu!! :))
OdpowiedzUsuńAle kochane psisko! A jakie cudne są kolory na tej bluzeczce...
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać zdjęcia bluzeczki z "wkładką"
OdpowiedzUsuń