niedziela, 10 lutego 2013

kolorowe spotkania

Przez całą zimę trzymały mnie wstrętne choróbska i nie mogłam być na comiesięcznym spotkaniu w e-dziewiarce. Już od tygodnia trąbiłam w domu, że choćby nie wiem co ja muszę tam być. Udało się. Uwielbiam te spotkania. Siedzo baby i dziergajo i gadajo. :)))

Kolorów mi sie zachciało bardzo, to się dorwałam do Zitrona Trekkinga i dzięki uprzejmości Mariolci, która rozstawiła dla mnie przewijarkę i w 15 minut z precelków powstały piękne kłębuszki. W domu zajęłoby mi to pewnie pół dnia przy mojej technice miskowej ;) 

Ja tu widzę trzy wiosenne chusty, a Wy?

DSC_8794

Jeszcze zieloną lub różową sobie wyobrażam, ale ta elektryczna pomarańcza to już szaleństwo totalne. No ale cóż człowiek pocznie jak mu się chce koloru.

DSC_8796

Kupiłam też przecudne włóczki Dropsa na wiosenny komplecik do szarego płaszczyka. Zimą energii dodawał mi komplecik musztardowo-miodowy, wiosna będzie pod znakiem fuksji.

DSC_8797

17 komentarzy:

  1. Ale fajowe masz te włóczki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Och jak ja Ci zazdroszczę tych spotkań...A włóczusie piękne, szczególnie ten fabelek fuksjowy do mnie gada:P Pozdrawiam i zdrówka życzę -aktualnie mam jelitówke na tapecie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeju życzę zdrowia, wiem jak jelitówka może wykończyć. Mam ja średnio dwa razy w roku.
      Niom fuksja tez do mnie przemawiała i nawet mam pasująca torebkę do całego zestawu :)

      Usuń
  3. Uwielbiam chusty, już nie mogę się doczekać jak zobaczę te zrobione przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię, szczególnie, że mam w pracy ciepło bardzo i nie mogę sie grubo ubrać a chustą zawsze mogę sie po plecach okryć i jest git.
      Jakbym miała jeszcze ze dwie pary rąk to pewnie chusty powstałyby do końca miesiąca, a tak trzeba będzie poczekać bo kolejka rośnie w zastraszającym tempie
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Ależ kolorowo i radośnie u Ciebie się zrobiło :)) Rób szybko i pokazuj :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) robię najszybciej jak tylko potrafię, bo kolejka rośnie i pomysłów przybywa

      Usuń
  5. oj, jakie cudne! to pomarańczowe i różowe bym uprowadziła podstępnie natentychmiast :-D
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja przyjaciółka to pomarańczowe też ma ochotę mi podprowadzić w wyrobie gotowym już ;)

      Usuń
  6. Czekam na ten komplecik fuksjowy,bo też mam taką włóczkę i nie wiem co z niej zrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komplecik będzie jeszcze w lutym, mittenki będą z pawim oczkiem i do tego na szyję coś bardzo uroczego

      Usuń
  7. To różowe to będzie na to co myślę? Piękny odcień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli mówisz o tej przepięknej fuksji to dobrze myślisz :)
      I już się nie mogę doczekać

      Usuń
  8. Oj jakie śliczne ciasteczka!

    OdpowiedzUsuń
  9. no to troche zdradze tajemnice ze leci do Ciebie sliczna wloczka z UK :) wiosenne kolory zostana uzupelnione :) buziaki xxx Izzie

    OdpowiedzUsuń
  10. Na takie pasiaki to uwielbiam Revontuli, moja już obfotografowana czeka na opis tylko. A przewijać w domu uwielbiam - tu się wywnętrzniam http://www.druterele.blogspot.com/2013/01/golfy-golfiki.html
    Potrzebna tylko zapatrzona w zwijającą dodatkowa para oczu, i rąk.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz. :*
Przepraszam z włączenie weryfikacji obrazkowej ale od pewneczo czasu bardzo nękają mnie spamerzy. Wybaczcie