Niedzielę spędziliśmy uroczo. Najpierw grota solna potem jarmark. Uwielbiam łazić, jak co roku z resztą, pomiędzy tymi straganami. Nie było tak zimno jak w zeszłym roku. Baaaardzo przyjemnie
Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz. :* Przepraszam z włączenie weryfikacji obrazkowej ale od pewneczo czasu bardzo nękają mnie spamerzy. Wybaczcie
Trochę zazdroszczę Ci dużego miasta. Fajna z Was rodzinka.
OdpowiedzUsuńŚlicznie rodzinnie wyglądacie..... to może i ja z rodzinką skoczę do Wrocka by zaczerpnąć świątecznego czaru jarmarku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzaglądam tu i...rzeczywiście włączył mi się rogal na twarzy, pewnie będę stałym gościem:*/Małgosia z Al-Mary
OdpowiedzUsuń