No i mamy grudzień. Jakoś tego nie czuję. Może jak śnieg popada? My dalej chorujemy. Ja już trochę lepiej ale Ewcia nadaj nie w formie. Chyba nie tak szybko wróci do przedszkola. No ale zobaczymy co będzie we wtorek.
W tak zwanym międzyczasie ;) powstał magiczny sweterek z okazji Magical MKAL od Eleny. Jak zwykle robótka dostarczyła mi wiele uciechy i aktywnie włączyła młode do współpracy.
A tak na marginesie to widać po oczach, że dziecko chore i słabo uśmiechnięte.
Zdjęcia kiepskie, no ale cóż poradzić jak z domu wyjść nie można. Mam nadzieję, że uda mi sie jeszcze w tym miesiącu zrobić fajniejsze zdjęcia sweterka.
Ewunia sama wybrała kolor włóczki, długość rękawów i wykończenie guziczkami.
Wzór: Magical by Elena Node
Włóczka: Alize Ecolana w pięknym makowym kolorze niecałe 3 moteczki
Druty: KP 3,25mm i 3,75mm
A najważniejsza w sweterku jest ona – kangurkowa kieszonka ;)
Pięknie Ci wyszedł. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ewuni zdrowia , piękny sweterek .
OdpowiedzUsuńśliczny sweterek!
OdpowiedzUsuńa dziecię biedactwo :(
moja Julka też kaszle i smarcze od 2 tygodni :(
gdyby lekko pomroziło to pewnie byłoby lepiej..
sweterek śliczny a czerwony kolor trudno sfocić, zdrówka dla córci życzę :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ewuni w czerwonym pięknym sweterku. Zdrówka!
OdpowiedzUsuńŚliczności :-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :-) Córcia widać, że chora ... dużo zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie.
fajna ta kieszonka :) zdrowka dla malej
OdpowiedzUsuń