Dziś zupełnie niespodziewanie pojechaliśmy na Jarmark Bożonarodzeniowy
A tam różności, piękności i słodkości całe mnóstwo :)
Słuchaliśmy różnych bajek
A babcia od Czerwonego Kapturka miała całkiem fajną włóczkę i nawet pozazdrościłam ;)
I karuzela też była… ja od samego patrzenia miałam mdłości, a młodzież koooocha takie atrakcje
Pozdrawiam Was wszystkich ciepło i przedświątecznie. W deszczu częstuję pysznym grzańcem wrocławskim. Spróbujcie bo warto jest mniam idealny na taką pogodę :)
Kolorowo i świątecznie, dzięki za fotorelację! Wygada na to, że świetnie się bawiliście :-)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się ta ogromna choinka :))))
OdpowiedzUsuńPięknie na wrocławskim rynku i za grzańca dziękuję:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Pięknie tam...zresztą Wrocław kocham miłością prawdziwą, ale mam do niego taak daleko ;) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAle Wam Fajowsko!!!!
OdpowiedzUsuń