Koniec lata? Wracając do domu z pracy widziałam dziś widziałam jakąś kobietę z ogromnym bukietem jesiennych liści, pomyślałam sobie – o kurcze, jesień idzie i to wielkimi krokami ;)
Inauguracja roku szkolnego już za nami. Pierwsze obawy też. Maja to już weteranka szkolna i świetnie sobie radzi. Jest taka odpowiedzialna i obowiązkowa, że aż nie mogę wyjść z podziwu. Ewcia fantastycznie zaaklimatyzowała się w przedszkolu. Jest pogodna, wesoła i z uśmiechem biegnie do dzieci. Jak wjeżdżamy w uliczkę przed przedszkolem to podskakuje w foteliku. Słodki, mój kochany przedszkolak. Niestety za każdym razem na pytanie o to co jadła w przedszkolu odpowiada, że jej się mózg zatrzymał ;) No i jest pierwsze przekleństwo przyniesione od dzieci – (dupa) Ehhh takie są koszty tego przedszkolnego procederu.
Poszłam za ciosem i ostro zabrałam się za dzierganie. Na tapecie mam dwie kamizelki. Wzór ten sam, kolory inne.
Maja wybrała sobie kolor fioletowy/wrzosowy
A Ewunia wybrała szary.
Spieszę się z tymi robótkami baaardzo. Chcę aby dziewczynki miały je już na pierwsze chłody, a poza tym to w moim tajnym pudełeczku czeka coś na co mam wielką ochotę ;)
A niedługo czeka mnie nudna służbowa podróż pociągiem do Wawki to ta pięknotka będzie miłym czasoumilaczem.
Kamizelki fajne, w moich ulubionych kolorach :), ciekawa jestem, co będzie z tego kolorowego :)
OdpowiedzUsuńale na palmę to się nie doczekałam !!!:(
OdpowiedzUsuńMoja droga na palmę się doczekasz, bo palma się blokuje ;)
UsuńZ szarą to Ci się jeszcze zabawa szykuje:) Wrzosik fajny. Wanilia w sam raz na pierwsze chłody!
OdpowiedzUsuńo taaaak zabawa jest przednia
Usuńrewelacyjna jest ta kamizelka, juz podziwialam i podziwialam i jeszcze tu musze westchnac z zachwytem :)
OdpowiedzUsuńkamizelka mnie też bardzo sie spodobała i to była jedna z tych robótek które po prostu musiałam zrobić :)
UsuńO, poznaję te kolorowe! chusta będzie? :)
OdpowiedzUsuńtak chusta, juz mi sie nawet powoli klaruje wzorek nawet
UsuńO popatrz, rzeczywiście u Ciebie też waniliowo :-)
OdpowiedzUsuńCudny, kolorowy moteczek, będzie piękna chusta:)
OdpowiedzUsuńFikuśne kamizelki, pochwalę drugą chociaż nie skończona:)
pozdrawiam, Marlena
Kamizelki fajne,bardzo mi się podobają ,niestety nie jesteśmy fankami kamizelek ani ja, ani Florka.
OdpowiedzUsuńNie lubię ich nosić bo mi rękawów brakuje i marznę ;0)))
A to kolorowe to bym Ci drapnęła ;0) ,jaaaakie piękne i energetyczne kolory.