niedziela, 5 sierpnia 2012

spotkania

Miałam bardzo intensywną sobotę, a w dodatku była tak przyjemna, że długo jej nie zapomnę. Od samego rana z moją kochaną Izunią i jej słodkimi dzieciątkami plotkowałyśmy, a dzieciaki pięknie się bawiły. Było obłędnie super. Moje dziewczyny kochają Olę i Samuelka. Moje dziewczynki aż piszczą na widok tych wszystkich piękności.

Ewunia w nowym stroju kąpielowym już dziś jest gotowa do wylotu

DSC_5053

Jeszcze raz dziękujemy, moja droga za wszystkie pięknoty. Rozpieszczasz nas bardzo.

Wieczorkiem za to byłam na spotkaniu robótkowym organizowanym przez e-dziewiarkę. Namyziałam się włóczek jak nigdy. Tyle cudowności na raz dotykałam, że aż mi się w głowie kręciło. No ale najważniejszą sprawą było to, że poznałam całe mnóstwo przefantastycznych kobiet. Naładowałam się taką pozytywna energią, że szok. Pośmiałyśmy się z “tego białego” i z tego że jesteśmy sektą. To było niesamowite uczucie przebywać wśród współ uzależnionych  włóczkoholiczek.

Uległam pokusie i kupiłam sobie takiego cudaka. Efekt końcowy robótki strasznie mi sie podobał i liczę, uda mi się z tego wyczarować równie coś miłego dla oka ;)

DSC_5055

Jak człowiek wpada pomiędzy półki to dostaje jakiegoś amoku. Byłam dzielna jednak z jednej półki wołały mnie cztery piękne moteczki. Mówiły weź mnie do domu, weź. No to wzięłam je i od razu się zakochałam. Wdaje mi się, że to będzie długotrwała miłość owocująca licznymi zakupami ;)

DSC_5056

Coś mi się wydaje, że już wiem nawet co z tego będzie ;)

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystko.

7 komentarzy:

  1. ciekawam okrutnie co z tego cudaka wydziergasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że cudak powstanie już niedługo, w tak zwanym międzyczasie ;) a w dodatku jestem przekonana, że cudak dla mnie będzie miał brata bliźniaka dla mojej sis ukochanej.

      Usuń
  2. Grr, jak mnie to wpienia, że w tym cholernym Toruniu mieszkam :-/
    Ale niech no dzieci podrosną :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga Justynko, cóż Ci powiem. Może tylko tyle, że następne spotkanie już we wrześniu :)
      A tak w ogóle to też mi się to nie podoba, że mieszkasz w tym Piernikowie. Bardzo chętnie bym się z Tobą spotkała tak na żywo z dzieciakami, włóczkami i robótkami. Ehhhh

      Usuń
  3. We wrześniu kiedy dokładnie i jak z dworca PKP do was dojechać? Może mi się uda w końcu spotkanie. Pozdrawiam Pstro

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ci zazdroszczę. Włóczka piekna. Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  5. spotkanie rzeczywiście było udane :)
    i miło mi było Ciebie poznać - inspiratorko mojej torby :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz. :*
Przepraszam z włączenie weryfikacji obrazkowej ale od pewneczo czasu bardzo nękają mnie spamerzy. Wybaczcie