niedziela, 18 grudnia 2011

ubrana

i czeka na prezenty, które się wkrótce pod nią pojawią. 

DSC_0075

Lubię ten czas choinkowy, te wieczory oświetlone tylko światełkami. To taki magiczny czas. Czuję się przez chwilkę jak dziecko.

DSC_0079

3 komentarze:

  1. piękna chojka! zazdraszczam :) i mocno całuję *** nala

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieci się cieszą. Choinka z dzieciństwa to najfajniejsze moje wspomnienia. Ja w tym roku uparłam się na żywą choinkę. Jutro ostatni gwizdek, że być może kupię na targu. Chcę mieć zapach igieł w domu. Jeśli jednak nie, to przytaszczę naszą z piwnicy. Lubię choinkę ale tylko do Sylwestra, potem mnie denerwuje, bo się kurzy, no i stoi klamot w tym niewielkim pokoju. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Naluś bardzo się za Tobą stęskniłam i moje dziewczynki też

    Aniu my zawsze mieliśmy taką żywą, tylko, że ona stoi od wigilii do sylwestra a potem w kubeł bo sie potwornie sypie. W tym roku zachciało mi się posiadać tą choinkę troszkę dłużej niż tydzień no góra dwa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawiony komentarz. :*
Przepraszam z włączenie weryfikacji obrazkowej ale od pewneczo czasu bardzo nękają mnie spamerzy. Wybaczcie