Rodzina mnie dziś wystawiła i porozjeżdżali się gdzieś do swoich zajęć. Niestety mam tak, że jak nie musze gotować dla wesołej gromadki to wygrzebuję z lodówki jakieś resztki z poprzedniego dnia ;)
Hmm czy ja to wszystko zjem? Chyba przesadziłam z ilością. W każdym razie mniam, na ostro i z kiełkami i z kiełbaską i chyba jeszcze posypię pieprzem, który uuuuwielbiam
Pozdrawiam wiosennie
uwielbiam odgrzewane kopytka:) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńmniam ale "smaka" narobiła na kopytka :) pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuń