Aż szkoda cokolwiek pokazywać. Prądu zabrakło też w lampie błyskowej i zajęcia są masakryczne, no ale chęć pokazania nowego Majowego sweterka była silniejsza
wzór: improwizacja własna
druty:KP 4,5
włóczka: Lanagold Alize brązowa i cieniowana różowa.
Mam nadzieję, że jutro nie zapomnę kupić po drodze baterii to i może zdjęcia jakieś lepsze wstawię.
Tymczasem w łaski wrócił mężowski sweterek. Nadłubałam go już prawie po pachy ;) zaraz zacznie się ciekawsza część i rękawy. Chciałabym zdążyć do walentynek, ale to chyba mało realne.
Pomimo improwizacji, wyszedł Ci Aniu rewelacyjnie. Córka na pewno się cieszy. Gratuluję pomysłu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidac, widac, sweterek super.
OdpowiedzUsuń