Jestem żoną już prawie 15 lat, mam dwoje dzieci, które bardzo kocham i są sensem mojego życia, ale każdy czasem potrzebuje czasu tylko dla siebie. Mnie się trafiło jak ślepej kurze ziarno. Ten weekend mam tylko i wyłącznie dla siebie. Jedno dziecko pojechało na wakacje, drugie dziecko pojechało na wakacje, ukochany małżonek pojechał w delegację a ja NIC nie muszę. Delektuję się ciszą i samotnością. Nie gotuję, nie sprzątam. W telewizji nie ma kompletnie nic do oglądania to wkręciłam się w Grę o tron i wczoraj wyoglądałam cały pierwszy sezon. Dziś procederu będzie ciąg dalszy :) Jednak nie myślcie o mnie źle. Plany też mam ambitne ;)
Całkiem przy okazji tak wspaniałego relaksu sama dzieje się chusta.
Moteczek tej przecudnej urody włóczki dostałam od mojej ulubionej Izuni. Czekał baaaaardzo długo bo nie mogłam się zdecydować na wzór. I wzór sam przyszedł do mnie w postaci testu chusty dla Lete.
No i sweterek jest już prawie gotowy ;)
Brakuje mu tylko rękawów. Myślę, że dziś skończę.
Inne robótki na razie leżą odłogiem. Doczekają sie powoli :)
To tyle, ja wracam się relaksować. A może pójdę do kina? A może jakaś maseczka? hmmm w sumie to ja nic nie muszę :)
:-D relaksuj się błogo!
OdpowiedzUsuńuściski!
Jej czytam jak o sobie, mam cały weekend dla siebie, siedzę na kanapie pod kocykiem, dziergam i oglądam filmy. Nic nie muszę, jem to co w lodówce zostało, piję kawe i ziółka. Błogostan dla dziewiarki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChusta będzie piękna! Kolor bardzo ciepły!
OdpowiedzUsuńUwielbiam czas, kiedy nic nie muszę! Coraz więcej go mam, bo dzieciaki na studiach. Jest bosko, więc Cię rozumiem.
Delektuj się :) i rób to, na co przyjdzie Ci ochota! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńNormalnie Ci zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńSama... marzę o tym i nie pamiętam, kiedy to było...
Chusta ma prześliczny kolor - jestem jej bardzo ciekawa.
Pozdrawiam serdecznie.
Byłam żoną długo, fajny stan, ale masz rację, te chwile samotności - bezcenne! Robić to, na co się ma ochotę, fantastyczne. Ja od jakiegoś czasu w gruncie rzeczy mam to na co dzień i powiem szczerze, to już nie to samo.
OdpowiedzUsuńprzeczytałam cały blog:) piękne zdjęcia,piękne dziewczynki i piękne sweterki.Dodałam do ulubionych i jeśli pozwolisz będę tutaj zaglądała ciągle.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aga
Pozazdrościć! Korzystaj! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie z tym "nic nie muszę". Włóczka z której dziergasz chustę rzeczywiście wygląda atrakcyjnie;- czy mnie się zdaje, czy ma taki śliczny połysk.
OdpowiedzUsuńSweterek tez ma bardzo przyjemne kolory.
Pozdrawiam serdecznie Dorota
Po co się ograniczać. Kino, maseczka, dobre jedzenie, robótka... Najlepiej wszystko na raz :)
OdpowiedzUsuńMi też się czasem marzy spokoju jeden dzień chociaż. Może niedługo :)