Pierwszą jest piękna czapeczka w bąbelki wzoru Justyny Lorkowskiej. Włóczka wykorzystana do projektu została pofarbowana przeze mnie na kolor koralowy ;) i jest pozostałością po sweterku wykonanym do kompletu z czapeczką.
wzór: Bobbly Hat by Justyna Lorkowska
włóczka: Cashmira – farbowanie własne
Bardzo chciałabym Wam pokazać przepięknej urody sweterek do kompletu ale niestety zdjęć barak. Dziecko odmawia współpracy lub najzwyczajniej na świecie jest już ciemno. No cóż taki jesienny czas niedobry dla fotografa amatora ;) Ale co się odwlecze to nie uciecze. Możecie mnie trzymać za słowo bo obiecuję pokazać sweterek najszybciej jak tylko sie da.
Drugą czapeczką jest urocza Magnolia. Jak mam być szczera to nie planowałam w najbliższym czasie dziergania takiej czapki. O pomoc w teście zwróciła sie do mnie autorka i chętnie się zgodziłam. Czapeczkę dzierga się jeden wieczór a zachwyt córkowy trwa znacznie dłużej :) – Bezcenne.
wzór: Magnolia by Maria Sochawłóczka: Karisma Drops
I co? Fajne co nie? ;)
A tak w ogóle to powoli paskuje się sweterek bezzapinanki. Mam nadzieję, że szybko skończę bo chce mi się już coś nowego podłubać. A poza tym to marzą mi się gwiazdki frywolitkowe na choinkę. Wczoraj nawet usiadłam do czółenka, ale dziura w głowie. Kiedyś tak mi fajnie to szło a teraz no nie pamiętam. Starość? Demencja? hihihihi
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu. Pieczecie pierniki na choinkę? Już czas chyba. Ja się przymierzam do procederu w dniu jutrzejszym.
Piękne czapeczki:) Ja co roku zabieram się za wydzierganie szydełkowych gwiazdek i jeszcze nigdy mi się nie udało , ten rok na pewno nie będzie wyjątkiem:)))
OdpowiedzUsuńŚwietne czapki, obie bardzo mi się podobają :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne czapki :) Taką Magnolię dla siebie bym mogła miec ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku jakoś skromnie z czapkami (z ich robieniem), chyba rok temu zrobiłam wszystkie ;)
A ta włóczka Dropsa to chyba Karisma, nie Kashmira :D
Oczywiście Kasiu. Dziękuję za poprawkę :) Zawsze mi sie te dwie nazwy mieszają
UsuńObie piekne! I czapki, i modelki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO matko, frywolitki! Czarna magia dla mnie! Ale jakie piękne!
OdpowiedzUsuńCzapki są super! Ja też testowałam Magnolię, ale włóczki mi zabrakło. ale już mam i mam nadzieję, że dzisiaj skończę. Pozdrawiam.
Piękne czapki, modelki jeszcze bardziej :). I farbowanie wychodzi Ci bosko- widziałam dziś tę Cashmirę, wyszła fantastyczna ;)
OdpowiedzUsuńMagnolia cudna, kolor oddaje hipnotyzujący odmęt jej oczu!!!
OdpowiedzUsuńAleż masz urodziwe te dziewoje!
Jakie fajne kolorowe czapeczki :) Super!
OdpowiedzUsuńKolejny raz zaglądam i napatrzeć się nie mogę. Piękne modelki i czapki fajne bardzo. Mam chrapkę na magnolię i chyba teraz to już muszę jak widzę jaka Ci piękna wyszła.Kolor też świetnie dobrany, eksponuje walory wzoru.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper czapki. Widzę, że sezon zaczęty :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe czapki :-) Piękne kolory i świetne wzory :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.