tag:blogger.com,1999:blog-85873644588038900802024-03-13T04:16:22.458+01:00Florka dziejewełniane ukochane wydzierganeFlorkahttp://www.blogger.com/profile/14679128704713144750noreply@blogger.comBlogger319125tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-71744256379640370492018-10-05T18:12:00.000+02:002018-10-05T18:12:09.288+02:00restrukturyzacja czyli planowanie ekstremalneRozwiodłam się.<br />
<div style="text-align: justify;">
Zmieniam swoje życie, nazwisko, dokumenty. Zmieniłam też adres bloga. Zapytasz dlaczego? A bo odkąd był tematem rozpraw sądowych, źle mi się kojarzy. Przyszedł czas by zostawić to co złe za sobą i iść dalej. Chciałam nawet zamknąć tego bloga, ale przemyślałam to i zostanie tak jak jest.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To tyle tytułem wstępu :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Już jakiś czas temu zbierałam się do napisania tego posta i do działania popchnął mnie post <a href="http://www.pimposhka.pl/2018/09/wrzesniowy-bullet-journal.html" target="_blank">Pimposhki</a>. Od czterech lat samodzielnie wychowuję moje dziewczynki. Nie będę ukrywać, że to trudne zadanie. Pogodzenie pracy, lekcji, zakupów, prania, sprzątania, drutów, biegów, zabawy, spacerów, spotkań towarzyskich czasami graniczy z cudem. Jak to zawsze w życiu bywa, potrzeba ogarnięcia wszystkiego w jakieś zdrowe ramy, aby móc wygospodarować dla siebie choć chwilę czasu, popchnęła mnie do poszukiwań perfekcyjnego rozwiązania organizacji czasu. To nie tak, że zapominam o czymś co mam do zrobienia. Moim centrum dowodzenia jest moja głowa, jednak jak się ma do zrobienia wszystko, czasami warto czymś się wesprzeć. Od 2014 roku prowadzę w bardziej lub mniej zorganizowanej formie bullet journal.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWUdrKoizc2fBPNNXjs6s5Ks8IAaWXlqjKDtAUuKR3z1OyMPNePulN4TWXGYcPVFPOMo8NUtcQ1QRK0GDaQZ6PoRztlVvOua4sZ2aynKxOkgGkmo4ftjR2ELCAVN9Ki3WxFxe8PPfMgzI/s1600/DSC_3709.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWUdrKoizc2fBPNNXjs6s5Ks8IAaWXlqjKDtAUuKR3z1OyMPNePulN4TWXGYcPVFPOMo8NUtcQ1QRK0GDaQZ6PoRztlVvOua4sZ2aynKxOkgGkmo4ftjR2ELCAVN9Ki3WxFxe8PPfMgzI/s640/DSC_3709.JPG" width="640" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na samym początku był zwykły zeszyt w kratkę. Miał wręcz ascetyczny wygląd. Zapisywałam zajęcia dodatkowe dzieci, wyjazdy, spotkania. Był bardziej planerem.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4zPkBfaxkgQHZwFtfdiRG0SdXI06_CNdTW2gfAUliT5Rw8a81tCyozFQ190GSDmJazRUzBUsHNUtfBZ-3ZmfBJ3_aAF8i724iojz9bHCxXV8SatVfYwxJ6C_E5weoEVcDXWRBFJ_Hx0s/s1600/DSC_3717.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="718" data-original-width="1080" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4zPkBfaxkgQHZwFtfdiRG0SdXI06_CNdTW2gfAUliT5Rw8a81tCyozFQ190GSDmJazRUzBUsHNUtfBZ-3ZmfBJ3_aAF8i724iojz9bHCxXV8SatVfYwxJ6C_E5weoEVcDXWRBFJ_Hx0s/s640/DSC_3717.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Potem naoglądałam sie w internetach tych pięknych, kolorowych, uroczych zeszytów w kropki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0qqRJDNT0LU2ZMP8VoUkIp3u1kKvWprkj4wM7T2gCytUljhSFlcNHLsEV3fY4of_rPRb1jWqqQYkPQVqQfD3ZS8-t7yUp_Ej67ehLTRdGYxL2NbZtHRKHYBCKhGTTCGC0p_07v2DB5dw/s1600/DSC_3718.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="718" data-original-width="1080" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0qqRJDNT0LU2ZMP8VoUkIp3u1kKvWprkj4wM7T2gCytUljhSFlcNHLsEV3fY4of_rPRb1jWqqQYkPQVqQfD3ZS8-t7yUp_Ej67ehLTRdGYxL2NbZtHRKHYBCKhGTTCGC0p_07v2DB5dw/s640/DSC_3718.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEzSitM3gnIaw6rntdYlOIo664bYKgeiVjVqm5d1R1pDbM0JV1JkJXah5bCU__DQkVjrlOl4r7xc1FjaRC8A2Z_RJv9E3FyPenb2NXZNwcilDGa-Wzdu8cZpoTO98B-dnUMJXx-1o2aeo/s1600/DSC_3719.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="718" data-original-width="1080" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEzSitM3gnIaw6rntdYlOIo664bYKgeiVjVqm5d1R1pDbM0JV1JkJXah5bCU__DQkVjrlOl4r7xc1FjaRC8A2Z_RJv9E3FyPenb2NXZNwcilDGa-Wzdu8cZpoTO98B-dnUMJXx-1o2aeo/s640/DSC_3719.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Memo book był moim towarzyszem od 2016 roku. Starałam się go jakoś upiększyć, pokolorować, sprawić by był bardziej przyjazny. Jednak artystka ze mnie żadna i w zasadzie nie potrafię rysować. Układ z biegiem czasu ewoluował i najwygodniejszym rozwiązaniem okazały się rozkładówki miesięczne i tygodniowe. W tym roku zupełnie porzuciłam zeszyt w kropki, co nie umniejsza faktu, że czasami za nim tęsknię i obecnie moim centrum dowodzenia jest zwykły/choć niezwykły kalendarz. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvnur8hcwUrWsGKnEchEEECtMVcI_A2sBLl60BL19MlzoMKyHNQtPmBl9kNhqh7VS1_L6ffEji5XoiyvxTfo6BcMEEQXpRT4ry9HGlZEN6B26Fzi48_ItH4GU332ksqbnizjj5Rhxr6sg/s1600/DSC_3720.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="718" data-original-width="1080" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvnur8hcwUrWsGKnEchEEECtMVcI_A2sBLl60BL19MlzoMKyHNQtPmBl9kNhqh7VS1_L6ffEji5XoiyvxTfo6BcMEEQXpRT4ry9HGlZEN6B26Fzi48_ItH4GU332ksqbnizjj5Rhxr6sg/s640/DSC_3720.JPG" width="640" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dostałam go od mojego przyjaciela z dedykacją dla mnie. Dlatego jest dla mnie taki niezwykły. W zasadzie Bartek zawsze dba o mnie żebym miała na nowy rok kalendarz ale w tym roku ten granatowy spodobał mi się szczególnie bardzo mocno. Przede wszystkim jest wrocławski i jest z biegaczem i rowerzystą ;) Wiem, wiem, każdy ma jakiegoś świra ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
Zmienił się charakter moich notatek w nim umieszczanych. Jest bardzo szczegółowy, bardziej rozdrobniony. Poświęcając chwilkę na ogarnięcie rzeczy do zrobienia, spisania ich, pomyślenia nad tym w jakiej kolejności co zrobić oszczędza mi to bardzo dużo czasu, który mogę przeznaczyć na leniwe dzierganie czy trening.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio stwierdziłam, że muszę swoje dzieci nauczyć planowania czasu. Skoro, mnie to wychodzi całkiem sprytnie, to dlaczego tą wiedzą mam się z nimi nie podzielić. Zaczynam delikatnie od planera na lodówkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-SkJrrf5aJRGr85BehZqJwRt9QVyi27NwroIG8BvqgY8v3lxqmCsDOG6Giw8Qsk15X6xOMJ8kVzDFweL4STCAABB3U7khk0Uukry59mmKVG03cPRGnHxqJFcVr72JRHcm5QuRpN0GXk0/s1600/DSC_3721.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="718" data-original-width="1080" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-SkJrrf5aJRGr85BehZqJwRt9QVyi27NwroIG8BvqgY8v3lxqmCsDOG6Giw8Qsk15X6xOMJ8kVzDFweL4STCAABB3U7khk0Uukry59mmKVG03cPRGnHxqJFcVr72JRHcm5QuRpN0GXk0/s640/DSC_3721.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mamy tu dowolność i zapisujemy to co chcemy. Jest też karteczka, na którą zapisujemy na co mamy ochotę do jedzenia. Ułatwia planowanie jadłospisu na następny tydzień :)</div>
<div style="text-align: justify;">
Starsza córka już jakiś czas temu podpatrzyła u mnie bullet journal. Pewne rzeczy jej się spodobały. Widzę, że stosuje listy zadań do wykonania. Zorganizowała swój chaos troszkę. Widzę, że zaczyna planować co i kiedy zrobić.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Może Ci się wydawać, że takie zaplanowane życie jest strasznie nudne i brak w nim spontanicznych rzeczy. I tu się mylisz ;) nie jestem niewolnikiem mojego planowania. Po prostu wiem co i kiedy mam zrobić, a jak mi się nie uda ---> strzałką przenoszę na następny dzień. </div>
<div style="text-align: justify;">
Planuję prawie wszystko. Od zakupów, poprzez sprzątanie, treningi po budżet domowy. Pomagaja mi w tym planowaniu różne aplikacje w telefonie. Listonic, kalendarz itp.</div>
<div style="text-align: justify;">
A właśnie, temat budżetu domowego to zupełnie inna historia. Na tyle fascynujący, że lubię to robić i oglądać zaskakujące reakcje statystyczne jakie w nim zachodzą. Jeśli będziesz chciał drogi czytelniku to zrobię na ten temat osobny post.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To tyle na dziś :) Jak widzisz, nawet będąc samodzielna mamą można ogarnąć wszystko w taki sposób, że zostaje czas na własne przyjemności. Wystarczy sprawić by cenne minuty nie przeciekały przez palce</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam serdecznie i bardzo ciepło</div>
<div style="text-align: justify;">
Ania</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-63365936929212875982018-03-01T16:00:00.000+01:002018-03-01T16:00:24.420+01:00Kuchniano<div style="text-align: justify;">
Zawsze marzyłam o pięknej, nowej kuchni. Z mnóstwem szafeczek, przydatnych schowków, wysuwanych cargo, podświetlaną witrynką. Niestety, a może właśnie stety moje życie toczy się jakimś swoim pokrętnym tokiem. Nauczyłam się cieszyć tym co mam i wyciskać z każdej minuty życia wszystko co dla mnie jest najlepsze.</div>
<div style="text-align: justify;">
Od bardzo dawna myślałam, co by tu zrobić, żeby tą moja kuchnię jakoś zreanimować, podrasować, żeby to moje ukochane mieszanie w garach było jeszcze większą przyjemnością, a samo przebywanie w sercu domu nie było przykrym obowiązkiem, a czystą przyjemnością.</div>
<div style="text-align: justify;">
Najprościej byłoby zawołać ekipę. Zburzyć wszystko, wyrzucić wszystko. Ogniem i kilofem spowodować zgliszcza i jak feniks z popiołów postawić wszystko od nowa. Kupić wszystko od nowa. Niestety na to wszystko pieniędzy brak u kobiety która musi ogarnąć wszystko sama. </div>
<div style="text-align: justify;">
Nie poddałam się, powoli z ogromnym mozołem ale kroczek po kroczku brnęłam do przodu. W zeszłym roku wymieniłam blaty na białe i już troszkę milej się zrobiło. Potem zapragnęłam światełka pod szafkami. Kierunek Ikea. Szybki zakup światła wraz z młotkiem i innymi kobiecymi narzędziami spełnił kolejne moje marzenie o przytulniejszym miejscu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tym roku grzebiąc w rurach kuchennych, które ciekną jak oszalałe podjęłam decyzję, że tak dłużej nie może być. Chcę czegoś jasnego, przyjemnego. Rury naprawiłam. Jak to mówią - chcieć to móc.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7PEIKyOVJ8crQiov1i07r6LUiE9ah-1BHZil8TsWRY10M5ccyztWLZdB3yDs-r27C6qJjR2P6Y7CVN6-yGGVUs5JIp0HWpy7OVJJYfZdqqn141yX6O5SD8b3t5UGkdyQ0Sd2UZ8Gck0A/s1600/DSC_3512.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7PEIKyOVJ8crQiov1i07r6LUiE9ah-1BHZil8TsWRY10M5ccyztWLZdB3yDs-r27C6qJjR2P6Y7CVN6-yGGVUs5JIp0HWpy7OVJJYfZdqqn141yX6O5SD8b3t5UGkdyQ0Sd2UZ8Gck0A/s640/DSC_3512.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W Castoramie kupiłam kawałek wykładziny PCV. I tu chyba muszę podziękować moim kochanym przyjaciołom za konsultacje internetowo telefoniczne bo jako prawdziwa kobieta nie potrafiłam się zdecydować którą wybrać :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdjUe-u2-WPz1kQ7KT3E2KgUZVw5s5t2X7JO-j8O1v9d0NiSzkr5wNi8jw9NAbCKQtYjvchWNkCzE3BNYFHsurYmdrEbxlLq6zMSBodWwy3KXsQR0jbyWfF_V1L4OCb8iVhVsojhpKh_I/s1600/20180127_093312.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdjUe-u2-WPz1kQ7KT3E2KgUZVw5s5t2X7JO-j8O1v9d0NiSzkr5wNi8jw9NAbCKQtYjvchWNkCzE3BNYFHsurYmdrEbxlLq6zMSBodWwy3KXsQR0jbyWfF_V1L4OCb8iVhVsojhpKh_I/s640/20180127_093312.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wszystkie potrzebne rzeczy zostały zapakowane do mojego 21 letniego autka i przywiezione do domu :) Zupełnie nie wiem dlaczego panowie tnący wykładzinę śmiali się z mojego pytania czy ten ucięty kawałek jest ciężki? No przecież muszę to na drugie piętro zatargać.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfrmAKNzQplI-A6CD9kCzzbx0U_1_hvZuxewHadmSWV9mXrJPppGNQVIdZtT0IBOa2pM8958ggTQWr4OSjFffEABz8jLosavA15w1Hv8vDwudPkUBm2JfJmT86cHaFOGJbnNc83dqkvXQ/s1600/DSC_3513.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfrmAKNzQplI-A6CD9kCzzbx0U_1_hvZuxewHadmSWV9mXrJPppGNQVIdZtT0IBOa2pM8958ggTQWr4OSjFffEABz8jLosavA15w1Hv8vDwudPkUBm2JfJmT86cHaFOGJbnNc83dqkvXQ/s640/DSC_3513.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wymyśliłam sobie, że między podłogę a wykładzinę wsadzę jeszcze piankę, którą stosuje się do paneli. Dzięki czemu jest cudownie miękko i przyjemnie, a i tak w szpilkach raczej do kuchni nie chodzę ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh52NHIX1Gm8kC2riTFppK-_XQjKEX43O2Pw0iWM4VMIoVWrqpvlw5JAwG5TUJnIHULYoY-aHCpbcRntR2tq0wiIDWy0oyaUtgEgOnpM-GmkCSd3c3W9UuTfMTJ4AhUTiLTcinE_bZU4V0/s1600/DSC_35161.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh52NHIX1Gm8kC2riTFppK-_XQjKEX43O2Pw0iWM4VMIoVWrqpvlw5JAwG5TUJnIHULYoY-aHCpbcRntR2tq0wiIDWy0oyaUtgEgOnpM-GmkCSd3c3W9UuTfMTJ4AhUTiLTcinE_bZU4V0/s640/DSC_35161.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Niesiona falą sukcesów podłogowych, przy chóralnym dopingu młodocianych następnego weekendu pojechałyśmy do Castoramy wybrać farbę do pomalowania szafek. Operacja wydawała mi się łatwiejsza od położenia podłogi, ale jak to zwykle bywa pozory czasem mylą.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Ale co tam, zaprawione w bojach dzielnie szlifowałyśmy szafki zdzierając co najmniej trzydziestoletni lakier. Dłutem i młotem, pędzlem i śrubokrętem dzielnie walczyłyśmy cały weekend. Na koniec nic nie mówiąc dziewczynkom zamówiłam przez internet gałki do mebli które nam się szalenie podobały. Udało mi się znaleźć je o połowę taniej niż w Casto.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTuOG6fbpH8MHDzBZR8HJqoUXKwXlpuC24SvDqv1MW1Jn9CNhMJ-XBuxHyfrRVUDUTTCPMmPtxQERKaAnlRpAMNdaWG0SBgvwWWzBIA32seFqr6vhRE8FIO4CIplwCC2c5FCV3_C5Sv5E/s1600/DSC_3570.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTuOG6fbpH8MHDzBZR8HJqoUXKwXlpuC24SvDqv1MW1Jn9CNhMJ-XBuxHyfrRVUDUTTCPMmPtxQERKaAnlRpAMNdaWG0SBgvwWWzBIA32seFqr6vhRE8FIO4CIplwCC2c5FCV3_C5Sv5E/s640/DSC_3570.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jestem dumna z efektu. Potrzeba było dużo pracy i tak naprawdę niewielkiego nakładu finansowego, żeby kopciuszka zamienić w piękną królewnę. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4etpG9LP74sPpAhLmYkwsDxpvz8LaVeiEAMaH6mjLPaZgaotvDBxpPBFM8ZoeaoiMLg11xOo_pJhzkhnkq5cPC4itUSGSAO6cIQhmz1zuoXV793Hl6EAmUWy3jPVxK3gP8GqgWfOaI3c/s1600/DSC_3573.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4etpG9LP74sPpAhLmYkwsDxpvz8LaVeiEAMaH6mjLPaZgaotvDBxpPBFM8ZoeaoiMLg11xOo_pJhzkhnkq5cPC4itUSGSAO6cIQhmz1zuoXV793Hl6EAmUWy3jPVxK3gP8GqgWfOaI3c/s640/DSC_3573.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Teraz czekam tylko na wiosnę, żeby na parapecie posadzić zioła i lawendę. Uszyć nowe firanki i może jakieś zasłonki i będzie już całkiem jak to mówi Ewcia "mamusiu mamy kuchnię z widokiem na morze" </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNlbaAkcIyp8gpAA7_c3j2Agj20pbMP41Djt4v73ABM43McqNTw6va4YDf7Ux4OUjnNMA2sSyzqt1k_BTEVTeE54MWj6wC2LJ4Nupu2w_4fsE_n0qO3jz6W8TH19v4i2WSykda7K3lcWg/s1600/DSC_3577.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNlbaAkcIyp8gpAA7_c3j2Agj20pbMP41Djt4v73ABM43McqNTw6va4YDf7Ux4OUjnNMA2sSyzqt1k_BTEVTeE54MWj6wC2LJ4Nupu2w_4fsE_n0qO3jz6W8TH19v4i2WSykda7K3lcWg/s640/DSC_3577.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
A, że ja na miejscu nie umiem usiedzieć i mam adhd palców to juz się powoli kluje kolejny projekt tym razem przedpokój ;) zielony? czy żółty?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghtGGW9YcaS_Kc0zsOOHCswV3H6cs58gU2YWC_PwAVX4iE3jJbemeck9ld3orJvab2t5Hj8S_s-jzSXJva_DXJYFc8wL9jjLdtj_8Gr17_FShW7OSi31snNWGMzP30rvEJSFHkb_J5EVo/s1600/20180202_190052.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghtGGW9YcaS_Kc0zsOOHCswV3H6cs58gU2YWC_PwAVX4iE3jJbemeck9ld3orJvab2t5Hj8S_s-jzSXJva_DXJYFc8wL9jjLdtj_8Gr17_FShW7OSi31snNWGMzP30rvEJSFHkb_J5EVo/s640/20180202_190052.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Ps. A jak było?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh94swuOb_QSgYREG1mQ3pA2R8QQn6FgfMvvqxoCu_ToIDCdFl4Mw3CsucsE4AE0u7zNYU5zyOhf5oUjr77AjozZsTveq6rDLKVO5M98iDXp_j7gYES9a5vuPOvql1TfeQMaXpCVWzACzk/s1600/Screenshot_20180301-104151.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh94swuOb_QSgYREG1mQ3pA2R8QQn6FgfMvvqxoCu_ToIDCdFl4Mw3CsucsE4AE0u7zNYU5zyOhf5oUjr77AjozZsTveq6rDLKVO5M98iDXp_j7gYES9a5vuPOvql1TfeQMaXpCVWzACzk/s320/Screenshot_20180301-104151.png" width="320" /></a></div>
<br />
Pozdrawiam moi mili :) i żeby nie było o dzierganiu też będzie bo powstało już w tym roku parę rzeczy z sukienką włącznieUnknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-58027791717643646802017-06-15T10:03:00.000+02:002017-06-15T10:03:19.842+02:00biegnęNiedziela 10:56<br />
stoję na starcie, zaraz biegnę, lekkie podekscytowanie, żar leje się z nieba, nie ma cienia, dzwoni telefon<br />
- cześć mamcik :) co tam?<br />
- cześć co robisz?<br />
- zaraz biegnę :))))<br />
- gdzie biegniesz?<br />
- no w Jelczu, zawody mam<br />
- .........<br />
- halo<br />
- no ale jak? no ale miałaś odpoczywać? przecież tak pędzisz codzień? choć w weekend odpocznij!!!!<br />
- no mamooo ale ja właśnie tak odpoczywam<br />
- długo biegniesz?<br />
- eeeee jakieś 5 km, pół godzinki zejdzie jak nic ;)<br />
- to przynajmniej kapelusz na głowę załóż<br />
<br />
Kocham moją mamę :) Już sobie zwizualizowałam siebie w wielkim kapeluszu z kokardą pod szyją.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC-sTS3TUXFw9HLIaeAGvidt9A5wpA79JV9fKNzhCfjB3_0d3R25zIvYHLGAouF87Vh4-m-iidDidw2wo0j3ChrHaqRdMH1EVpGI2iEiwKeRxptA-lGI2G3xxn0LSNQAhgxfzE_lkUNZM/s1600/1497188286286.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhC-sTS3TUXFw9HLIaeAGvidt9A5wpA79JV9fKNzhCfjB3_0d3R25zIvYHLGAouF87Vh4-m-iidDidw2wo0j3ChrHaqRdMH1EVpGI2iEiwKeRxptA-lGI2G3xxn0LSNQAhgxfzE_lkUNZM/s640/1497188286286.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
biegam, pochłonęło mnie to, a tak naprawdę to ja biegać nie lubię. Nie umiem tego robić, wychodze z domu i biegnę. Mam cel żeby przebiec 60min bez zatrzymania. Walczę ze sobą z każdym krokiem. To jest walka z wewnętrznym leniem, który mi mówi "odpuść, zobacz przebiegłaś już 4km i starczy, po co więcej" a ja do tego dziada mówię walcz albo giń. I tak walczę, walczę tyle ile mogę, walczę z samotnością, przerażającą i porażającą. Bycie samotną (albo jak to teraz modnie mówiąc samodzielną) mamą jest trudne. Biegnę i walczę by nie czuć, nie myśleć, sponiewierać się, wyprodukować wiadro endorfin by uśmiech pojawił się na twarzy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBbhTuUCflx2CP_GnZbuZhoOfQ-cBqAKsMbX408i-Palxn7OxGnKD-9meYpLO9E5IlvepfVU4IJp8Lz0orxOFOUNO2QOQacopklta4539us246CMu7S46G_Fp_qsnCtVbnQr8LlwEJW7U/s1600/FB_IMG_1497444425371.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1439" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBbhTuUCflx2CP_GnZbuZhoOfQ-cBqAKsMbX408i-Palxn7OxGnKD-9meYpLO9E5IlvepfVU4IJp8Lz0orxOFOUNO2QOQacopklta4539us246CMu7S46G_Fp_qsnCtVbnQr8LlwEJW7U/s640/FB_IMG_1497444425371.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
biegnę, w połowie pojawia się niemoc, walcz albo giń słysze w głowie. Walcz, wygraj z chorobą. Bez cukru, bez mąki, bez ziemniaków, bez bananów, bez winogron, owoce tylko do 15:00, bez alkoholu za to z lekami i wiadrem zieleniny i codzienną dyscypliną by jeść tylko to co mi wolno. biegnę by to wszystko pokonać, bo wiem, że jestem sama z tym. biegnę bo wiem, że muszę być zdrowa. Działania asekuracyjne są dobre, nie pozwalają na strach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-O5x7WCcHgEYeS6Bir3XyiPzyzM5HzDBvLYHdjMr1GM6Fw66zbDxE4YxNUO-Q5D3Wuoiwb1pcau8D8Z2_CVX0gEdajyfSjeIrauB3diTZbmQNS_Gt0lvAGlrFPvsHcnOLLBx_cAkvYR8/s1600/20170607_200216.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-O5x7WCcHgEYeS6Bir3XyiPzyzM5HzDBvLYHdjMr1GM6Fw66zbDxE4YxNUO-Q5D3Wuoiwb1pcau8D8Z2_CVX0gEdajyfSjeIrauB3diTZbmQNS_Gt0lvAGlrFPvsHcnOLLBx_cAkvYR8/s640/20170607_200216.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
biegnę i przestaję czuć, słysze mój oddech, sapanie, głęboki, ustami, biegnę przez pola, wieczorem, maki, ptaki, zachodzące słońce, cisza<br />
biegnę i biegać będę dalej<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB4eUMfJc5LWQhOWaiNbTimuXir3OYFzIqPnJ3Gc-AKFVNPIlLfWNjsLhqoTfpiJkealeYRFFiWdOQZlUJk37Aw5lACc78rv7Xh3iU5MmDSV5YyD0zhq4MbhnMIH5w5DiTQPddpf80fZU/s1600/20170611_121452.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB4eUMfJc5LWQhOWaiNbTimuXir3OYFzIqPnJ3Gc-AKFVNPIlLfWNjsLhqoTfpiJkealeYRFFiWdOQZlUJk37Aw5lACc78rv7Xh3iU5MmDSV5YyD0zhq4MbhnMIH5w5DiTQPddpf80fZU/s640/20170611_121452.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-40237221136074689222017-05-30T18:18:00.000+02:002017-05-30T18:18:24.475+02:00Rusałka<div style="text-align: justify;">
W ferworze walki przedświąteczno Wielkanocnej <a href="http://welnianemysli.blogspot.com/" target="_blank">Marzenka</a> spytała czy nie chciałabym przetestować dla niej cudnej urody sweterek. Zobaczyłam, podumałam i zapragnęłam. Potem w ekspresowym tempie przyszły zamówione włóczki i zabrałam sie do pracy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Sweterek dzieje się praktycznie sam. Długo zastanawiałam sie nad kolorem, ale chyba ta właśnie rusałka troszke do mnie pasuje :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0d0PR0Doe85MXNezEcY-3h9JQvbvN4rpkiZvMyZYgs6yhNbrGiI6BujXuMcRJxfTNPZSg2bFgZt-ZKkCkdrYnVm1L7aSlepTBnlNm_wSfJEFQyzr6dWj2bmeYd7VRtOL3Hkxj1yQqySQ/s1600/Ania005.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0d0PR0Doe85MXNezEcY-3h9JQvbvN4rpkiZvMyZYgs6yhNbrGiI6BujXuMcRJxfTNPZSg2bFgZt-ZKkCkdrYnVm1L7aSlepTBnlNm_wSfJEFQyzr6dWj2bmeYd7VRtOL3Hkxj1yQqySQ/s640/Ania005.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/sealky" style="background-color: white; color: #666666; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Sealky</a><span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"> by Marzena Kołaczek</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">druty: KP 3,75mm </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">włóczka: Mirella Włóczki Warmi.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;">Sweterek bardzo miły i wygodny. Taki w sam raz na wiosnę lub letni wieczór. Polubiliśmy się od razu. Lubię proste, acz eleganckie wzory. Ostatnio ciut we mnie szaleństwa wiec i rozcieńcia po bokach bardzo mi się spodobały.</span></span></div>
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;"><br /></span></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7z31_sLkg04PlFMGTVsxnQhAdZlAm3_SpBu7zVhb3r-Iky6csmx350MdGAVqFpUgOxQ3ZjGxSUA9hfNCsyVoD76bkXrOgyz-T0KQ8KaL0PagYjDFHU14nANikm1EmOWM41lTft7sfD5k/s1600/Ania002.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7z31_sLkg04PlFMGTVsxnQhAdZlAm3_SpBu7zVhb3r-Iky6csmx350MdGAVqFpUgOxQ3ZjGxSUA9hfNCsyVoD76bkXrOgyz-T0KQ8KaL0PagYjDFHU14nANikm1EmOWM41lTft7sfD5k/s640/Ania002.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOJh9X-1buHlCKET3T1VqOGLCXPFsoVxwtm4sShwbM_UXSJJUCYre4ht36uWPw1fQ-KdY2J8PuSvfFTE3DEO_YZTWgfNT49SlnT2BhX9lx1NoS2ulX6wmtRDTTYJGxZa3k0OwgdNln54g/s1600/Ania001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOJh9X-1buHlCKET3T1VqOGLCXPFsoVxwtm4sShwbM_UXSJJUCYre4ht36uWPw1fQ-KdY2J8PuSvfFTE3DEO_YZTWgfNT49SlnT2BhX9lx1NoS2ulX6wmtRDTTYJGxZa3k0OwgdNln54g/s640/Ania001.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoidQjcr5hSdS6IPzxm2FDkzis2n5WeGxLC9B8Gia52_aUzSUdKvwBOCtNJWeHeT_ffuv71IuCEQPFAbFP8WmsZA_Xdylvj7iD-Ad3EZPh1DYIbwOwK78kWTB6t6UF4WDvOJcUUY4fUdM/s1600/Ania003.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoidQjcr5hSdS6IPzxm2FDkzis2n5WeGxLC9B8Gia52_aUzSUdKvwBOCtNJWeHeT_ffuv71IuCEQPFAbFP8WmsZA_Xdylvj7iD-Ad3EZPh1DYIbwOwK78kWTB6t6UF4WDvOJcUUY4fUdM/s640/Ania003.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZrL2nMXBXsMBeV1d_i0IWuWheaLb3x1yQ98zKeuOO2XH1WnR1b9McjX-Fn_3juvWIsotPqsfxqSgVcYJsTK85aXm5YF2K-BStGwp3CwIIGkYLV50U0tN1DEtEQOFKRhlTpOowt7qmUw8/s1600/Ania004.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZrL2nMXBXsMBeV1d_i0IWuWheaLb3x1yQ98zKeuOO2XH1WnR1b9McjX-Fn_3juvWIsotPqsfxqSgVcYJsTK85aXm5YF2K-BStGwp3CwIIGkYLV50U0tN1DEtEQOFKRhlTpOowt7qmUw8/s640/Ania004.jpg" width="426" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;">Nigdy nie myślałam, że będzie mi dobrze w takim kolorze. I patrząc na te zdjęcia stwierdzam, że to był dobry wybór :)</span></span><br />
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;">Dziękuję Marzenko za test i piękne zdjęcia w przecudnym towarzytwie. Oby częściej :)</span></span><br />
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;"><br /></span></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJMH7gR58Vg9tQVyBA7ngT_lypcx_A2DJ2H-8tnCEo5oFc6v-aganlyyXBIVUTYDz5uWSDAhQ3ToIER3cNmsjZ9NAYdd9toX-OMClayKp0l9EShkVD7xKXu_lRI28gnnjeHJojPhQ7iBM/s1600/Ania+i+Magda2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJMH7gR58Vg9tQVyBA7ngT_lypcx_A2DJ2H-8tnCEo5oFc6v-aganlyyXBIVUTYDz5uWSDAhQ3ToIER3cNmsjZ9NAYdd9toX-OMClayKp0l9EShkVD7xKXu_lRI28gnnjeHJojPhQ7iBM/s640/Ania+i+Magda2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Zapraszam na bloga <a href="http://0kruch.blogspot.com/" target="_blank">Magdy</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE1icidN62qF24Fost40YvE5oO1N0ywyiBxseGX7aYdt7OLqrqilrF1gxUJTq7DI4YPkBKkb25R7RZoYINdHbIah5UrPIhBac43Ddx6rlZuPJL39iPObknXrzb_yflUgxWOHPFiqsFQ10/s1600/Ania+i+Magda.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE1icidN62qF24Fost40YvE5oO1N0ywyiBxseGX7aYdt7OLqrqilrF1gxUJTq7DI4YPkBKkb25R7RZoYINdHbIah5UrPIhBac43Ddx6rlZuPJL39iPObknXrzb_yflUgxWOHPFiqsFQ10/s640/Ania+i+Magda.jpg" width="426" /></a></div>
<span style="font-family: Verdana, Lucida Sans Unicode, Lucida Grande, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="background-color: white; font-size: 13.2px;"><br /></span></span>Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-89090855860026335482016-12-04T10:43:00.000+01:002016-12-04T10:43:51.001+01:00Soul WarmerSą takie znajomości, które mimo upływu lat nie tracą na swojej aktualności. Ostatnio służbowo byłam w Toruniu i po prostu nie mogłam nie spotkać się z Justyną Lorkowską. Jak zwykle nasze spotkanie obfitowało w dużą dawkę humoru i świetnej atmosfery.<br />
Bardzo lubię testować wzory, a szczególnie wzory Justyny. One są zawsze dobrze i przejrzyście napisane, dopracowane w każdym calu. Tym razem miałam przyjemność testować uroczy kominek.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWDedI_kk30s5Vrs1IzFWgp9rByZFssG210hjZqJiR2xP8OSOP9BClYMHbxPi-B_HZ0-ZX-JvaJP1RZXNMUzLpdKos1cvzYELuTOKKY2jdlF-rV_iIG4heBm73LF4SzYYsLVnEyv9Gr7U/s1600/DSC_3475.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWDedI_kk30s5Vrs1IzFWgp9rByZFssG210hjZqJiR2xP8OSOP9BClYMHbxPi-B_HZ0-ZX-JvaJP1RZXNMUzLpdKos1cvzYELuTOKKY2jdlF-rV_iIG4heBm73LF4SzYYsLVnEyv9Gr7U/s640/DSC_3475.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/soul-warmer" style="background-color: white; color: #666666; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Soul Warmer</a><span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"> by Justyna Lorkowska</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgovcDN7iS4s6seo8o8u0u8CrEoMZpTLVjiyYtUlFvQlpbr5iw2VHJk5ppj48-6Rzc6AnQn6Sz6-jLxhQ5LlD9Jf5w1tgTH9k8eiibG1bII3bDGXFPABgMih6p0Fcfz9_8IZGR2yBgHiBM/s1600/DSC_3479.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgovcDN7iS4s6seo8o8u0u8CrEoMZpTLVjiyYtUlFvQlpbr5iw2VHJk5ppj48-6Rzc6AnQn6Sz6-jLxhQ5LlD9Jf5w1tgTH9k8eiibG1bII3bDGXFPABgMih6p0Fcfz9_8IZGR2yBgHiBM/s640/DSC_3479.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Kominek robi sie praktycznie sam, przez to, że co kawałek zmienia się, robótka nie jest nic a nic nudna. </span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2HkMu81FYjmwU8Q3-2BcIsQFDKuvTVSsVEtC8OzaOo6JWsg6Cd20SsdRBPDDv8nhljQ83KwUp-wN8rJLmdW8c2tjDtZ-fRFP4daaGveqOErqITTFdsqqfY6A0oZvkfW8FVhkKwplmrBQ/s1600/DSC_3480.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2HkMu81FYjmwU8Q3-2BcIsQFDKuvTVSsVEtC8OzaOo6JWsg6Cd20SsdRBPDDv8nhljQ83KwUp-wN8rJLmdW8c2tjDtZ-fRFP4daaGveqOErqITTFdsqqfY6A0oZvkfW8FVhkKwplmrBQ/s640/DSC_3480.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Cóż mogę powiedzieć. Jeśli ktoś sie jeszcze zastanawia nad szybkim prezentem pod choinkę czy na Mikołaja to polecam taki właśnie kominek.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpfQf6OeE4KrALZy2PZqksTUN-EoNfzYphrIDDwECX4BRhCVpSyRLSgRLWLYoZVItRe-Aw0WjkxJNiSw_kuYTElOpAhqyViu6BF56k3E2WNvPFhLH4jCfQ7g38L2qR0R5j5jCguvy3vpY/s1600/DSC_3481.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpfQf6OeE4KrALZy2PZqksTUN-EoNfzYphrIDDwECX4BRhCVpSyRLSgRLWLYoZVItRe-Aw0WjkxJNiSw_kuYTElOpAhqyViu6BF56k3E2WNvPFhLH4jCfQ7g38L2qR0R5j5jCguvy3vpY/s640/DSC_3481.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Wracam do nałogowego testowania, bo to kurcze fajne jest.</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo ciepełka w ten mroźny dzień</span>Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-18030503866436757202016-10-15T08:56:00.001+02:002016-10-15T08:56:37.075+02:00korale<div style="text-align: justify;">
A bo życie jest jak sznur koralików. Czasami ten sznur niespodziewanie się przerywa, wszystkie doświadczenia, dobre i złe chwile, wszystkie umiejętności i to kim jesteśmy toczy się po podłodze w chaotycznym szale. Patrzymy na te toczące się pod szafę koraliki i w panice próbujemy je złapać. A po co? Może pozwolić mim się zatrzymać, a potem powili pozbierać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja już moich koralików nie gonię. Pozbierałam, leżą w koszyczku i z rozwagą i przemyśleniem na grubszą nitkę nawlekam tylko te które mi się podobają. Fajne to. Takie zajęcie pozwala spotkać samego siebie. Teraz zaczyna mi się podobać ten mój nowy sznurek korali. Jest bardzo dziewczyński. Zmienił się on i zmieniłam się ja. Moje życie w niczym mnie przypomina tego starego. Pełno w nim twórczego i z pozoru nieogarniętego chaosu a w praktyce wszystko ma swój czas i odpowiednie miejsce. Każdego dnia pokonuję wyzwania, które stawia przede mną życie i z uśmiechem na twarzy radzę sobie z nimi. Wbij gwóźdź, napraw kran kobieca wersja z męskimi funkcjami ;) Tak. Musze to otwarcie przyznać. Lubię to moje dziewczyńskie życie w córeczkami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po przydługawym wstępie mogę powiedzieć jedno. Mam parę nowych projektów skończonych ale nie mogę się nimi w żaden sposób pochwalić. Zdjęć brak ;( mój mały laptop odmówił większej współpracy zarówno ze mną jak i z aparatem fotograficznym. Jak znam siebie to pewnie wkrótce coś wymyślę by przywrócić odpowiedni stan rzeczy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od ostatniego wpisu wydarzyło się parę rzecz :) Zrobiłam mały face lifting dużego pokoju, z dziewczynami byłyśmy w mojej ukochanej Juracie. A z resztą ciągle gdzieś pędzimy i ciągle wszędzie nas pełno.</div>
<div style="text-align: justify;">
Powstało parę rzeczy :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN5Tv1KqZpoXKlN0cBV_7SnwMbig_Iw9XawgCPwvbjmzDhtfHlnLbuD1UNGyylO9f5h6uce6HqShSgxxQjugDm3nNHvC_QOvZVapAKr3k6m5RwXPXffk9bPUCjazbLsbNziXv8H9DVeuY/s1600/20160830_125727.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN5Tv1KqZpoXKlN0cBV_7SnwMbig_Iw9XawgCPwvbjmzDhtfHlnLbuD1UNGyylO9f5h6uce6HqShSgxxQjugDm3nNHvC_QOvZVapAKr3k6m5RwXPXffk9bPUCjazbLsbNziXv8H9DVeuY/s640/20160830_125727.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam nadzieję, że kiedyś doczekają się lepszych zdjęć. Bluzeczka fioletowa jest bardzo fajnym rozwiązaniem na uplane lato. Jest przewiewna i bardzo miękka. Sukienka, hmmmm to było dla mnie duże wyzwanie. Zawsze chciałam posiadać sukienkę wydziergana przez siebie. Udało się i musze przyznać, że bardzo ją lubię. Myslę, że w przyszłym roku będę chodzić w niej cześciej. </div>
<div style="text-align: justify;">
No i absolutny hit. Czerwony piórkowy. Ja i moje dziewczyny zakochałysmy się od razu w tym sweterku. Lekki, ciepły, delikatny. </div>
<div style="text-align: justify;">
Nie mogłam się oprzeć namowom dziewczyn, że one tez takie chcą. Niespiesznie powstaje szary Majowy. Niestety, a może stety dziecię mi szybko rośnie i muszę spruć dół i troszkę przedłużyć ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjdJP9YwQbMID1q4NUyMrf1ZFbl99dyrsZY1di1azQDgu5eA3Rkazz0aJduMzx3sp79g03qe9oLoo0gG9WHEyv2zC5ZXULvF-N-TnuQ65L1sSCdxzCy4m9zFXZla5BPGxuq18w8OOScQ0/s1600/DSC_3473.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjdJP9YwQbMID1q4NUyMrf1ZFbl99dyrsZY1di1azQDgu5eA3Rkazz0aJduMzx3sp79g03qe9oLoo0gG9WHEyv2zC5ZXULvF-N-TnuQ65L1sSCdxzCy4m9zFXZla5BPGxuq18w8OOScQ0/s640/DSC_3473.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na drutach zagościła jeszcze moja farbowanka. Troszkę eksperymentowałam i wyszło coś pastelove</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfjGD_kjo8QAXOi8aZKAKYdd72zjK-_LUjLSWHBkgi2huxlBlGIekOE9XjbyIeri_ApuSEYAcz-jAqHdTKsOfdNOBqpOgFCOkxEld49CsHWCWXNdNgDr5H5qg4CgSPbhcEKbbsXByH8Mw/s1600/DSC_3468.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfjGD_kjo8QAXOi8aZKAKYdd72zjK-_LUjLSWHBkgi2huxlBlGIekOE9XjbyIeri_ApuSEYAcz-jAqHdTKsOfdNOBqpOgFCOkxEld49CsHWCWXNdNgDr5H5qg4CgSPbhcEKbbsXByH8Mw/s640/DSC_3468.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A z tego powoli dzieje się chusteczka</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI7S8EQsbUUBPaphsnZFY7fjzIS90XwFl00h5MdZLcxz9Eo5BcdXcUsJcEkOPYM2tLmkB-PmHBXYv5ciIbQU-6rX_1cIRsvFN2-LKBrHRZvpuOqMjkVIIr2q3C-IYucoFPM3HFri9fhZI/s1600/DSC_3474.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI7S8EQsbUUBPaphsnZFY7fjzIS90XwFl00h5MdZLcxz9Eo5BcdXcUsJcEkOPYM2tLmkB-PmHBXYv5ciIbQU-6rX_1cIRsvFN2-LKBrHRZvpuOqMjkVIIr2q3C-IYucoFPM3HFri9fhZI/s640/DSC_3474.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A to jeszcze nie koniec. Na drutach jeszcze jest mały męski projekt. Ale otym ciiiii bo to prezent dla chrześniaka ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhia1NEJeZYLJPxyyuYuc2s9bDeXlAp6iLEKGCAkbx6lZ6NoP0uqEUqtkeJcM-vzBJ-XAHsUfwLZ2QbOcDvY6Vy6YtlnSeSlhxveUJlE0gb4i-0WPBcGbEG9sZzSuZZTddCZd6zHWnSHUA/s1600/DSC_3472.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhia1NEJeZYLJPxyyuYuc2s9bDeXlAp6iLEKGCAkbx6lZ6NoP0uqEUqtkeJcM-vzBJ-XAHsUfwLZ2QbOcDvY6Vy6YtlnSeSlhxveUJlE0gb4i-0WPBcGbEG9sZzSuZZTddCZd6zHWnSHUA/s640/DSC_3472.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam serdecznie i życzę wesołej soboty :)</div>
Unknownnoreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-81045282159283963712016-07-13T16:41:00.000+02:002016-07-13T16:41:02.698+02:00Behind My Back<div style="text-align: justify;">
Tak jak obiecałam :) Jest. Drugi skończony sweterek. Piękne okoliczności przyrody i uprzejość fotografa sprawiły, że hurtem powstały zdjęcia zaległych udziergów. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj01d1nvJgbEjAn8ycSAtVUbmcn0TOYcDcUbBa9zeXHb8OTmu37CKIRg2atYezMSNqusngEOri07atEFUEtGPXNAW-qCTm74Gi-j4qgmIWv6ugVulDWc8oTVwbxgnCJiTi6dAG_FTjE1a8/s1600/DSC_3364.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj01d1nvJgbEjAn8ycSAtVUbmcn0TOYcDcUbBa9zeXHb8OTmu37CKIRg2atYezMSNqusngEOri07atEFUEtGPXNAW-qCTm74Gi-j4qgmIWv6ugVulDWc8oTVwbxgnCJiTi6dAG_FTjE1a8/s640/DSC_3364.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijfj_Go7EOKnJ3uqhE6S4VVobDZYLptg3YZmswttSWrLzR9a_KVyL-dbBj-fo5ZK1C5zREMGd8BYACrGOm2i6TqOIGZpm9ziBGnHtzVcVUCzt-2Xyp6yGP3RAWufQ_Y5FSJ-NnT5M1tDc/s1600/DSC_3369.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijfj_Go7EOKnJ3uqhE6S4VVobDZYLptg3YZmswttSWrLzR9a_KVyL-dbBj-fo5ZK1C5zREMGd8BYACrGOm2i6TqOIGZpm9ziBGnHtzVcVUCzt-2Xyp6yGP3RAWufQ_Y5FSJ-NnT5M1tDc/s640/DSC_3369.JPG" width="476" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wzór dobrze znany i lubiany. Choć ciut przeze mnie zmodyfikowany. Przede wszystkim zrobiłam rozmar mniejszy, bo chciałam żeby bluzeczka była bardziej przylegająca. No i co widać na pierwszy rzut oka są krótkie rękawy. :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjle4QvqdwQWTuu5hof0mhJfSmjxvfTZGasLNuk_96CdtB1MemrF9aa-yPB-LUg6SDieyQ_lXo7WYpOB-qCivkCNnQ-PvJgFGvZ-3TmVpNWswra-Rv6wg_1cuZBMYxoCjgGbqTdygALvDw/s1600/DSC_3372.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjle4QvqdwQWTuu5hof0mhJfSmjxvfTZGasLNuk_96CdtB1MemrF9aa-yPB-LUg6SDieyQ_lXo7WYpOB-qCivkCNnQ-PvJgFGvZ-3TmVpNWswra-Rv6wg_1cuZBMYxoCjgGbqTdygALvDw/s640/DSC_3372.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/behind-my-back" style="background-color: white; color: #666666; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Behind My Back</a><span style="background-color: white; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"> by Justyna Lorkowska</span><br />
włóczka: Drops Merino Extra Fine<br />
druty: KP 4mm<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyqE3tT0BwdiK78zxS3JIp_qrGPoV0eDCRAmOTVasQrKN082-oQBm94xu_XljkSdc4VPna8InCvS3dh6kBrfDZXPnMqelTxgrG_m_EVIHykYuVgDzEigc6_Fh0LNmOzrPXJtVTvBDhyphenhyphen0E/s1600/DSC_3374.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyqE3tT0BwdiK78zxS3JIp_qrGPoV0eDCRAmOTVasQrKN082-oQBm94xu_XljkSdc4VPna8InCvS3dh6kBrfDZXPnMqelTxgrG_m_EVIHykYuVgDzEigc6_Fh0LNmOzrPXJtVTvBDhyphenhyphen0E/s640/DSC_3374.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
Uwielbiam góry, uspakajają mnie, wyciszają, sprawiają że mogę swobodnie myśleć.<br />
Szklarska Poręba :) moim okiem<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrz6otzULqMk-3TDdrE8Ml6ojcLQ3uaq6ko0wkC82XiRwXAvxlC2r3ghTIfP8A5Ckybkbf6j7giZoEGB4GEMNMuWJsvdUuevHqGdBTII0n4xUCbC_Ml64Y4MM2VO3B4kbc6PTv8ykJzkQ/s1600/DSC_3378.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrz6otzULqMk-3TDdrE8Ml6ojcLQ3uaq6ko0wkC82XiRwXAvxlC2r3ghTIfP8A5Ckybkbf6j7giZoEGB4GEMNMuWJsvdUuevHqGdBTII0n4xUCbC_Ml64Y4MM2VO3B4kbc6PTv8ykJzkQ/s640/DSC_3378.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir18u8xKVZBNcFAWPKF4ZL5DF8axruUzrLwbJ6LKzSrKaMp6E2ObDg4avbOrMCx0DEi76zKAZx0FvGs4r4jBCPO1tAhUEMk_qK4ewC94z_KDximGkiZUfobqp8Rh66E640CDaPTfXGVBU/s1600/DSC_3381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir18u8xKVZBNcFAWPKF4ZL5DF8axruUzrLwbJ6LKzSrKaMp6E2ObDg4avbOrMCx0DEi76zKAZx0FvGs4r4jBCPO1tAhUEMk_qK4ewC94z_KDximGkiZUfobqp8Rh66E640CDaPTfXGVBU/s640/DSC_3381.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPQXml6BSkSFkQx5qevNyr0ghOlKun-SYIhjXAf-kyN_ckLUPkqX8L4UbRIGp-zXnIRnUsMFJvWPa5qVI4UtfzGfq1D_3LiOaffdCVyL7jbawV5Z9-Bg1DUKIWlNt7CRRg25jfxlz6zLU/s1600/DSC_3391.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPQXml6BSkSFkQx5qevNyr0ghOlKun-SYIhjXAf-kyN_ckLUPkqX8L4UbRIGp-zXnIRnUsMFJvWPa5qVI4UtfzGfq1D_3LiOaffdCVyL7jbawV5Z9-Bg1DUKIWlNt7CRRg25jfxlz6zLU/s640/DSC_3391.JPG" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Serdecznie chciałabym podziękować za wszystkie ciepłe i bardzo życzliwe słowa. Bardzo wiele dla mnie znaczą. Dziękuję jesteście wielkie :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A następnym razem pokażę małe zajawki, bo ciągle coś tam powstaje niespiesznie hihih</div>
Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-62479702788897320742016-07-11T19:35:00.001+02:002016-07-11T19:42:11.131+02:00 Saoirse<div style="text-align: justify;">
Poprzedni post był w samym środku zimy, a teraz mamy upalny dzień lata. Wiem należy mi się i możecie mi nawrzucać. Nie było mnie bo dzień za dniem tak szybko ucieka, że czasami nie umiem odróżnić poszczególnych dni jako odrębnych całości. Łapie się na tym, że wchodząc do pracy zadaje sobie pytanie czy przypadniem przech chwilą stąd nie wyszłam. Tak to jest jak się wychowuje samemu nastolatkę i przesłodką choć charakterną pierwszoklasistkę. </div>
<div style="text-align: justify;">
Dzieci wyjechały na wakacje to i ja mam ciut więcej czasu dla siebie. Mogę w tej szalonej gonitwie znaleźć choć chwilkę wytchnienia. </div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki uprzejmości <a href="http://welnianemysli.blogspot.com/" target="_blank">Marzenki</a> mogłam przetestować dla niej piękny, bardzo kobiecy sweterek. Dziekuję Ci moja droga za całe wiadro zrozumienia mojej sytuacji. Swaterek został wydziergany z włóczki przeze mnie ufarbowanej. Taka trochę cegła, trochę rabarbar. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTGMmflGGnojF9swEnBq3cs-0DTi9Eb2E7qnRnttc3voquLA3SuPtiblzAeGrer0g9xdnYWE6S_FvTcYro_I_AK5Gs8JcTUwmnCNQalUXeJg9m1HqWaaQt7Z_1CDTD5WL0JCA1haDpYr0/s1600/DSC_3344.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTGMmflGGnojF9swEnBq3cs-0DTi9Eb2E7qnRnttc3voquLA3SuPtiblzAeGrer0g9xdnYWE6S_FvTcYro_I_AK5Gs8JcTUwmnCNQalUXeJg9m1HqWaaQt7Z_1CDTD5WL0JCA1haDpYr0/s640/DSC_3344.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Praca nad sweterkiem była bardzo żmudna. Miliardy prawych oczek na drutach 3mm, ale było warto, bo jesienią bardzo chętnie go ubiorę. Sama włóczka nie jest za gruba, ale bardzo przyjemnie ciepła.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd_cN1rbnkB1xl6pjLE0Gte7LmYZBemU3e179paWGYNunDL39dv7cbC1HBLvDEqr3oqJ_YQSSYSb_slvmF7sFUQgVCA94qyif7_GOQURZapcP3gZl6nUjPO0KOGbLcv7foswlu_nmCccU/s1600/DSC_3347.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd_cN1rbnkB1xl6pjLE0Gte7LmYZBemU3e179paWGYNunDL39dv7cbC1HBLvDEqr3oqJ_YQSSYSb_slvmF7sFUQgVCA94qyif7_GOQURZapcP3gZl6nUjPO0KOGbLcv7foswlu_nmCccU/s640/DSC_3347.JPG" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/saoirse" style="background-color: #c2ebb1; color: #666666; font-family: Verdana, "Lucida Sans Unicode", "Lucida Grande", Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Saoirse</a><span style="background-color: white; font-family: "verdana" , "lucida sans unicode" , "lucida grande" , "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: 13.2px;"> by Marzena Krzewińska</span></div>
<span style="background-color: white; font-family: "verdana" , "lucida sans unicode" , "lucida grande" , "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR5hYCL2j5zpRwJkOViuVMQy_Qz2M-LhDZyS3Ssacfi7jpXwwBVtLtV5d9yklPZep96vY8h0lVlRxabtEySIeSjkq-sXSjkrQ4aPu46zXp5oLq6PNCIATjF2EOR_RxPFn5NcauiADLQWw/s1600/DSC_3343.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR5hYCL2j5zpRwJkOViuVMQy_Qz2M-LhDZyS3Ssacfi7jpXwwBVtLtV5d9yklPZep96vY8h0lVlRxabtEySIeSjkq-sXSjkrQ4aPu46zXp5oLq6PNCIATjF2EOR_RxPFn5NcauiADLQWw/s640/DSC_3343.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguvlju2Cu1RQLUDS8kDzDoqz5pxgfruNq91zu-NUSaCDLRKlf5XzDKGaWHF_NBYrX3uO3-4E1oz9yhoenQesg_4trFI1XFOT_sJJC1oKzXBz_N7XPv1awS5HTk6hHIBX3urWofdeyrv9A/s1600/DSC_3354.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguvlju2Cu1RQLUDS8kDzDoqz5pxgfruNq91zu-NUSaCDLRKlf5XzDKGaWHF_NBYrX3uO3-4E1oz9yhoenQesg_4trFI1XFOT_sJJC1oKzXBz_N7XPv1awS5HTk6hHIBX3urWofdeyrv9A/s640/DSC_3354.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNRTLq5kHPFjMZG1sAdM2YHaWytsPW0XlJX1U16Dg5RViT2OtcjmuYl19DR0haWs27alIaoKfKm0PLZ4c0UgzKLu9SAAPjz4Uww3r2wDWengSFbO0SOqhGWVWEwBmTmdDrN1fVRIUC754/s1600/DSC_3355.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNRTLq5kHPFjMZG1sAdM2YHaWytsPW0XlJX1U16Dg5RViT2OtcjmuYl19DR0haWs27alIaoKfKm0PLZ4c0UgzKLu9SAAPjz4Uww3r2wDWengSFbO0SOqhGWVWEwBmTmdDrN1fVRIUC754/s640/DSC_3355.JPG" width="424" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkIu5ukcPhwcTLimHmYzCGL0__qghqChK2jj6GPt7HVzOyC_zx-hJ60fm3Ow9Ps1CHyKITtmjOUYUJ1EpXP3EKgi1pshGETbLoeqcQSq-Kt3GvAga3V2BHF0yIWUplQD7Pfjln5Oy49Y0/s1600/DSC_3359.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkIu5ukcPhwcTLimHmYzCGL0__qghqChK2jj6GPt7HVzOyC_zx-hJ60fm3Ow9Ps1CHyKITtmjOUYUJ1EpXP3EKgi1pshGETbLoeqcQSq-Kt3GvAga3V2BHF0yIWUplQD7Pfjln5Oy49Y0/s640/DSC_3359.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: "verdana" , "lucida sans unicode" , "lucida grande" , "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: "verdana" , "lucida sans unicode" , "lucida grande" , "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: 13.2px;"><span style="font-size: 13.2px;">Jak widać polubilismy się bardzo ze sweterkiem :)</span></span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: verdana, "lucida sans unicode", "lucida grande", arial, helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: verdana, "lucida sans unicode", "lucida grande", arial, helvetica, sans-serif; font-size: 13.2px;">Na dzisiaj to tyle, pozdrawiam, całuję i zapraszam na jutro ;) bo korzystając z pięknych okoliczności przyrody zdjęć doczekał się jeszcze jeden sweterek </span></div>
Unknownnoreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-67902105959948609932016-01-18T20:10:00.001+01:002016-01-18T20:12:06.744+01:00w jeden dzień<div style="text-align: justify;">
Na ostatnim spotkaniu w e-dziewiarce kupiłam mega grubą włókę z myślą o chuście do pracy. Z założenia chuścisko miało być proste w swojej konstrukcj, bardzo grube i mało skomplikowane. Otulacz miał być ogromny, żeby zakryć całe plecy. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp1PAmDqQcCkJK6J12RaO1yVPoi7MkbZERB2DzTP1aWGoeCAx1BxbV7HRvC0va9K6KBXR1P8V0WJ0vxWdzHQY41SFcFd-fnbsB4Ac9jRW9S5uG5WY0f3mw7ykF7Z2Zst89-v1pTS3JHIw/s1600/DSC_3217.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp1PAmDqQcCkJK6J12RaO1yVPoi7MkbZERB2DzTP1aWGoeCAx1BxbV7HRvC0va9K6KBXR1P8V0WJ0vxWdzHQY41SFcFd-fnbsB4Ac9jRW9S5uG5WY0f3mw7ykF7Z2Zst89-v1pTS3JHIw/s640/DSC_3217.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
wzór: własna wesoła twórczość</div>
<div style="text-align: justify;">
włóczka: YarnArt Alpine Alpaca</div>
<div style="text-align: justify;">
druty: 9mm</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhars3MqAnxUWVDjj8YrLaUAgg83bo2cGtrxZUUUGyPDRzkP1hCyB2K4XGyiaBQgHoehZPdsGNCxWfADxT4WXMw8AP6-LJZXGtzY1cbZmxMLrR4QuDiXDCwDBZ1Qqv0OxjrwDe1AQiAJAg/s1600/DSC_3219.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhars3MqAnxUWVDjj8YrLaUAgg83bo2cGtrxZUUUGyPDRzkP1hCyB2K4XGyiaBQgHoehZPdsGNCxWfADxT4WXMw8AP6-LJZXGtzY1cbZmxMLrR4QuDiXDCwDBZ1Qqv0OxjrwDe1AQiAJAg/s640/DSC_3219.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chusta wyszła idealna, ciepła, przytulaśna, miękka i jest już postanowione, że zostaje w domu. Wszystkie nie tylko się nią otulamy, ale świetnie nadaje się do przykrywania jako całkiem zacny kocyk.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJWEzfhDwBcU8yILNi1dhDbq1XKTT2zMDBRJlEARyrn1-aiHbl_IKcqaBz4MCopMcJypbm5tyrTjZExf6DNZXDIQBRIbfIbi9Zu32u0TVDNdDXi8VGkAFr6Iqt_OB-uYILapkQ7HCSocM/s1600/DSC_3220.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJWEzfhDwBcU8yILNi1dhDbq1XKTT2zMDBRJlEARyrn1-aiHbl_IKcqaBz4MCopMcJypbm5tyrTjZExf6DNZXDIQBRIbfIbi9Zu32u0TVDNdDXi8VGkAFr6Iqt_OB-uYILapkQ7HCSocM/s640/DSC_3220.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdradzę jeszcze jeden sekret. Powstała dokładnie w jeden dzień :) ku uciesze najpierw dziewczynek a jak one poszły spać doceniłam ich zachwyt nad nowym udziergiem mamusi. Niestety praca z drutami 9mm powoduje okropne zakwasy w dłoniach. Śmieszne to, bo dorobić się bólu mięśni wszystkich palców jest dość skomplikowanym procederem :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtbwdK1BNMDQ7zxOJprP_ca58Vuxkx-xbXxRusi8kR3CJoMOA2ZORiIAHyV4IYLVV7dFdoLQHR8VUdk1ODrqFz6WgIbnJjxfsQfvC-qNxHq8Q-2KgQZXYCYxzsPNNLC0uTv3K9H2Q_fXc/s1600/DSC_3225.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtbwdK1BNMDQ7zxOJprP_ca58Vuxkx-xbXxRusi8kR3CJoMOA2ZORiIAHyV4IYLVV7dFdoLQHR8VUdk1ODrqFz6WgIbnJjxfsQfvC-qNxHq8Q-2KgQZXYCYxzsPNNLC0uTv3K9H2Q_fXc/s640/DSC_3225.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W jeden dzień - tak dokłądnie w jeden dzień można wydziergać coś tak dużego i przyjemnego, bo ani ani nie gryzącego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jednak tytuł tego wpisu nie mówi tylko o chuście i czasie pracy nad nią. Miałam parę dni temu dziwne zdarzenie autobusowe.</div>
<div style="text-align: justify;">
Z gruntu nie jestem wścibska i nie słucham co ludzie mówią, cicho czytam książkę i nikomu nie wadzę. Jednak tym razem usłyszałam z za pleców rozmowę, która zaczęła się od "paaatrz jaką ma <a href="http://lh3.ggpht.com/-g8u8JRg1HWA/Ut031f0gppI/AAAAAAAAEjo/SSqf7mc2DZQ/s1600-h/DSC_7938%25255B6%25255D.jpg" target="_blank">pedalską różową czapeczkę</a>". No cóż, przyznaję, tak to prawda, zdecydowanie większy pociąg mam do męzczyzn niż do kobiet, a w zasadzie to kobiety mnie w ogóle nie kręcą. Nastawiłam uszy bo rozmowa zaczynała sie rozkręcać, a rozmawiałay panie, które raczej wypicia alkoholu nie odmawiają. Dowiedziałam się m.in, że jestem ździrą w szpileczkach oraz tego, że takiej jak ja to jest mi lepiej w życiu niż im. Że takie paniusie jak ja to nic nie robią tylko siedzą u kosmetyczki. Już miałam odwrócić się i choć rzucić mordercze spojrzenie, ale pomyślałam, że nie warto. Wysiadłam z autobusu i poszłam do pracy. Skłoniło mnie to do refleksji nad tym jak to ja cały czas siedzę u kosmetyczki :)</div>
<div style="text-align: justify;">
5:10 dzwoni budzik, wstaję, herbata, woda i jedzenie dla psa, prysznic, suszę się, słucham jeszcze5minutek, musze przyspieszyć bo mam niedoczas. Ubieram się, maluję, szybko kanapki dla siebie i dziewczynek. 6:32 owinięta chustą, zaczapkowana lecz w sukience i, jak to Ewa mówi, w stukających butach idę na przystanek. Przyjeżdza autobus, walka o miejsce, książka lub chwila na drzemkę, choć tego nie lubię bo rozbija mnie to na cały dzień. 7:15 biegiem do pracy, przez wronowisko, brrr zimno, zawsze ciągnie chłodem od rzeki. Przekraczam obrotowe drzwi jak chomik w kołowrotku. Drzwi do mordoru nigdy nie trzaskają. 7:30 kawka i trzeba się skupić na swoich obowiązkach, 9:15 kanapka, praca, 12:00 kawka, praca, 13:40 kanapka, praca, 15:30 do domu. Szybko bo autobus ucieknie. 16:15 biedronka, 2xmleko, mąka, chleb, pomidory, ziemniaki, jakieś mięsko, papryka, a i ser żółty, wędlina, no tak Maja lubi jogurt pitny, papier toaletowy, domestos, tak skończył się, no tak zapomniałam mandarynek, dużo, Ewa je uwielbia. Ja chętnie wezmę wino na wieczór, podnosze koszyk, hmmm nie wezmę, za ciężko, a i pić sama nie lubię, to i nawet lepiej, że za cieżko. Płacę, pakuję, spadam do domu. 17:00 w sumie to już dziś nie zdążę zjeść tego co ugotowałam, ufff będzie na jutro. Doglądam jak dziewczyny odrabiają lekcje, 17:30 wstawiam pranie, 17:48 wychodzę na angielski, to miłe zajęcia, wesołe. 19:15 wracam do domu, idę z psem, 20:00 wieszam pranie a ściągnięte ze sznurka prasuję, a dzieci kąpiel, kolacja. W między czasie, zdążę wymienić kilka trudnych zdań z nastolatką na temat potrzeby uczenia się i sprzątania. Uuuu już 21:30 nawet nie wiem kiedy, zaganiam dzieci do łóżek i jak definitywnie o 22:00 leżą to uznaję to za swój sukces. Jeszcze milion pytań, jeszcze to, jeszcze tamto. 22:30 idę pod prysznic, gorący, relaksujący, miła chwila na koniec dnia. Patrzę w lustro, a na ramieniu siniak i otarcie, no tak znów w biedrze przesadziąłm z zakpami. 23:00 sprzątam w kuchni, akurat wszystko wystygło i można schowac na jutro, 23:30 umyję jeszcze podłogę bo strasznie się brudzi w tą pogodę. 23:45 czas tylko dla mnie :) parzę herbatkę i siadam z drutami </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYfoQDmoZ_W_3uma17DrpAtAiOZ4pgv3n8qRFvG0l6_RjM8odMTUAzVGGZp6D6WLKaiWTAw3YNS4TSnQj85Dg0zl3buA-1MbPYA73ZkOG2yVHixeqQhTsYgWHBx8BC4DdaF4_hV8C0_kU/s1600/DSC_3230.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYfoQDmoZ_W_3uma17DrpAtAiOZ4pgv3n8qRFvG0l6_RjM8odMTUAzVGGZp6D6WLKaiWTAw3YNS4TSnQj85Dg0zl3buA-1MbPYA73ZkOG2yVHixeqQhTsYgWHBx8BC4DdaF4_hV8C0_kU/s640/DSC_3230.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
alpaca ochoczo usmiecha się do mnie, a nowe mega fajne druty karbonowe sprawiają radość. Tylko czemu bolą mnie plecy, aż pieką ze zmęczenia. Masaż przydałby się jak powietrze. 0:30 może coś jeszcze obejrzę, przecież jeszcze jeden rządek, 1:30 no dobra już chyba starczy na dziś, 1:40 leżę w łóżku i nie mogę zasnąć, zamykam oczy i myślę o tych wszystkich przyjemnościach, które mnie dziś spotkały, odcina się zapłon, cyk, pyk myk i budzik dzwoni o 5:10 wstaję, herba......</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak łatwo nam oceniać po pozorach, po tym jak spotkana na naszej drodze osoba wygląda, jak siedzi, jak się porusza. Panie oceniły mnie, że nic nie robię tylko sedzę u kosmetyczki. A daj mi Boże choć jeden taki dzień :) </div>
<div style="text-align: justify;">
Dobrze, że na Świdnickiej jest Małpka, króra dobrze zna moje problemy z wiecznym niedoczasem i spełnia marzenia aby czas był z gumy :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9RFCJqrb2k6pWBrWrE74Y9zugJYrFTAgUpVOTTjVM06uC-Po_pUPeNAR4GtDrG2NQHkdpuidbRCnJ-0zqjkiLR92nYDK_7TeK4eeGLnTIVwXiWpreRBFZSAHolWg3z6kvVXpJbajYKsU/s1600/DSC_3204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9RFCJqrb2k6pWBrWrE74Y9zugJYrFTAgUpVOTTjVM06uC-Po_pUPeNAR4GtDrG2NQHkdpuidbRCnJ-0zqjkiLR92nYDK_7TeK4eeGLnTIVwXiWpreRBFZSAHolWg3z6kvVXpJbajYKsU/s640/DSC_3204.JPG" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam serdecznie,</div>
<div style="text-align: justify;">
to co? kto idzie ze mną na cały dzień do kosmetyczki?</div>
Unknownnoreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-5492361246806970342016-01-02T19:30:00.000+01:002016-01-02T19:30:17.824+01:00ODnowa<div align="justify">
Różne wichry wiały w zeszłym roku. Silne burze targały moim
stateczkiem. Teraz mamy nowy rok, nowe nadzieje na lepsze jutro. Może czas
założyć różowe okulary ;) dać sobie szansę na lepsze dni. Tak sobie myślę, że
czasami człowiek musi przestać patrzeć by zobaczyć. Przestać czuć, by cos
poczuć. Przestać słyszeć, by usłyszeć. </div>
<div align="justify">
Chciałabym obiecać, że będę częściej
pisać, ale może sie nie udać. Powoli wracam do dziergania, głowa pełna pomysłów
zarówno tych własnych jak i kolejka wzorów jest ogromna. Zapas włóczki patrzy na
mnie wesoło. Czas przewietrzyć pudełka :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix8ejAECy-Qhb2Ppg8AGrymM4luRcylmwBB4VE9b_OhgVgYFlmlbdrkLMY_aLXOgf3JhsDEyRPs72UUjH4opw7y8L2OWaYjvMUxa-E6tkGW3ZD3yHLD_ESq_fOnZ5KJgwNGijoRW1rT94/s1600/DSC_3151.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix8ejAECy-Qhb2Ppg8AGrymM4luRcylmwBB4VE9b_OhgVgYFlmlbdrkLMY_aLXOgf3JhsDEyRPs72UUjH4opw7y8L2OWaYjvMUxa-E6tkGW3ZD3yHLD_ESq_fOnZ5KJgwNGijoRW1rT94/s640/DSC_3151.JPG" width="640" /></a></div>
<div align="justify">
<br /></div>
<div align="justify">
Jak widać na załączonym obrazku dzieje sie sweterek.
Szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać końca. Jeszcze parę centymetrów i
będzie ściągacz na dole, potem tylko znienawidzone rękawy i będzie się pięknie
nosić. </div>
<div align="justify">
<br /></div>
<div align="justify">
Bardzo chcę aby to był rok dobrych myśli, pozytywnych zdarzeń,
miłych chwil. Nie chcę już nic innego. Usłyszałam ostatnio takie zdanie, że jak
jest źle to musi być gorzej, żeby wreszcie mogło być dobrze. I tak, to prawda,
ja teraz czekam na to dobrze, choć maleńkie :)</div>
<div align="justify">
<br /></div>
<div align="justify">
W przedświątecznym szale udało mi się zrobić trzy czapeczki dla
zaprzyjaźnionych, ukochanych. Wzór dziecięcy ale udało sie zrobić wersję męską,
damską i dziewczyńską.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghTHFJKBSv_1utS2MVQ_4SS_8p-JiTF6WM5sS3QhOw8bJtFw4Cn74cf3wLia_KPIbXAFjQj6619sjZdEqcRbIfp5HpSku9t6vCoIXDwuN9BwZUxUA9yVjTA-k1zfRdi2AMRyWCb4pfTUk/s1600/DSC_3147.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghTHFJKBSv_1utS2MVQ_4SS_8p-JiTF6WM5sS3QhOw8bJtFw4Cn74cf3wLia_KPIbXAFjQj6619sjZdEqcRbIfp5HpSku9t6vCoIXDwuN9BwZUxUA9yVjTA-k1zfRdi2AMRyWCb4pfTUk/s640/DSC_3147.JPG" width="640" /></a></div>
<div align="justify">
<br /></div>
<div align="justify">
wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/i-heart-cables">I Heart Cables</a>
by Justyna Lorkowska</div>
<div align="justify">
włóczka: Drops Lima</div>
<div align="justify">
<br /></div>
<div align="justify">
Uwielbiam ten wzór, mogę robić te czapki ciągle i w ogóle mi
się nie nudzą.</div>
<div align="justify">
Serdecznie pozdrawiam moi drodzy, życzę wszystkim szczęścia w
tym Nowym Roku, a przede wszystkim miłości, bo to ona napędza, motywuje,
mobilizuje do działania. </div>
<div align="justify">
<br /></div>
<br />
<div align="justify">
Do zobaczenia :) ja wskakuję pod kocyk z dalej dzieję
swetrzysko z merino bo ziiiiiiima się nam zrobiła.</div>
Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-29965731062484273242015-10-18T09:14:00.001+02:002015-10-18T09:14:28.094+02:00trzeci bliźniak<p align="justify">Jest. Wreszcie skończony trzeci sweterek do kompletu. Teraz już wszystkie trzy mamy swojego Carabe. Najmłodsza gwiazda bardzo dopingowała mi do skończenia sweterka, nie mogła sie już doczekać swojej wersji. Mój i Mai sweterek są w szarościach a mała księżniczka Ewa zdecydowała się na biel i niebieski. Moim zdaniem trafny wybór. Niestety jak to bywa z młodzieżą w tym wieku, nie mam takiej mocy sprawczej żeby zmusić ją do pozowania i zdjęcia wyszły jakie wyszły. Powtórka sesji była niemożliwa bo gwiazda obiektywu uznała, że zdjęcia są głupie i woli się pobawić :)</p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-6QFSSoG88SY/ViNGwmyajtI/AAAAAAAAFss/XI86SzCe_X0/s1600-h/DSC_3123%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_3123" border="0" alt="DSC_3123" src="http://lh3.googleusercontent.com/-6lLH_9oDqh4/ViNGxf1UMZI/AAAAAAAAFsw/OpWie2EStEk/DSC_3123_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/carabe-kid">Carabe Kid</a> by Justyna Lorkowska</p> <p>włóczka: <a href="http://www.ravelry.com/yarns/library/garnstudio-drops-karisma-superwash">Garnstudio DROPS Karisma Superwash</a></p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-bWXAwOhMxTg/ViNGx9cQY4I/AAAAAAAAFs4/JW-DLbDj2X8/s1600-h/DSC_3121%25255B7%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_3121" border="0" alt="DSC_3121" src="http://lh3.googleusercontent.com/-qfPMDswEwoo/ViNGyabObDI/AAAAAAAAFtA/SWa26TscbM4/DSC_3121_thumb%25255B5%25255D.jpg?imgmax=800" width="515" height="772"></a> Młoda przeżyła w piątek bardzo ważny dzień, a mianowicie została pasowana na pierwszaka i spełniło sie jej największe marzenie. Dostała legitymację :) Bardzo to zabawne ale ludzie mają różne marzenia i nie należy z nimi dyskutować. Zastanawiam się tylko skąd ten pęd do posiadania legitymacji. Może do partii się kiedyś zapisze, tam też dają legitymacje ;)</p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-7_fLcyakNqM/ViNGzJ70roI/AAAAAAAAFtI/dKTox69fC-0/s1600-h/DSC_3124%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_3124" border="0" alt="DSC_3124" src="http://lh3.googleusercontent.com/-WfuoFz2drL0/ViNGzb8iipI/AAAAAAAAFtQ/wGKLJCD7n0o/DSC_3124_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> <a href="http://lh3.googleusercontent.com/-SWTOj0dUBMQ/ViNGz43I1gI/AAAAAAAAFtY/x_waicrDTig/s1600-h/DSC_3133%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_3133" border="0" alt="DSC_3133" src="http://lh3.googleusercontent.com/-ST10-7r9nHg/ViNG0S_EVgI/AAAAAAAAFtg/zpTpkgNAxrg/DSC_3133_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Pozdrawiamy serdecznie i życzymy miłej niedzieli. </p> Unknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-11429982014757011362015-09-19T10:34:00.001+02:002015-09-19T10:34:00.292+02:00Carabe vol.2<p align="justify">Co tu dużo gadać. Mój stan psychiczny ostatnio nie jest zbyt dobry. Zmagam się z okrutną rzeczywistością i czasami nie widzę światełka w tunelu. No nic. Jak to mówi stare przysłowie, wszystko mija nawet najdłuższa żmija, więc czekam aż ta moja żmija się skończy. Może kiedyś zaświeci słońce. Na dzierganie mam strasznie mało czasu, choć pomysłów tysiąc mam w głowie. Nie jest tak, że nic a nic nie dziergam, ale baaaardzo mało. </p> <p align="justify">No nic, do sedna :) Na wakacjach byłam z dziewczynkami w mojej ukochanej Juracie. Uwielbiam to miejsce na ziemi. Mam z nim związanych milion wspomnień. Jako dziecko kilka lat z rzędu jeździłam tam na ferie zimowe. Uwielbiam morze zimą. Cisza, spokój, bezturystowo, senne. No, ale tym razem całe 11 dni wylegiwywałyśmy się na plaży. Nie spiesząc się nigdzie, patrząc za horyzont, odpoczywając. Wszystkie letnie atrakcje letnie zaliczone w 100%. Lody, gofry, ryba, warkoczyki, bańki mydlane, rowery, park linowy :). Udało mi się nawet przyszyć guziczki do sweterka mojej córci i tym sposobem młodzież mogła się cieszyć nowym udziergiem.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-WwIK1_hFIco/Vf0dy4AqclI/AAAAAAAAFp4/ZQojukvlO60/s1600-h/DSC_2913%25255B8%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2913" border="0" alt="DSC_2913" src="http://lh3.googleusercontent.com/-VxUc3XGBnjU/Vf0dzo2zvhI/AAAAAAAAFp8/gqNYokHHdbk/DSC_2913_thumb%25255B6%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Jak widać sweterek pochodzi z serii znani i lubiani <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/carabe">Carabe</a> by Justyna Lorkowska. W zasadzie na ukończeniu jest jeszcze trzeci bliźniak dla Ewuni. Musze się sprężyć aby zdążyć przed jesiennymi chłodami :)</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-gVYQuw9BZgk/Vf0d0Ob1i8I/AAAAAAAAFqE/u-_Y5IjT8m4/s1600-h/DSC_2916%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2916" border="0" alt="DSC_2916" src="http://lh3.googleusercontent.com/-hOSqOj5_vDI/Vf0d1M2qLsI/AAAAAAAAFqM/_e6WgPlK2Kg/DSC_2916_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> <a href="http://lh3.googleusercontent.com/-st_omf_5FvU/Vf0d1mnr93I/AAAAAAAAFqQ/Zq4meQ_hjA4/s1600-h/DSC_2907%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2907" border="0" alt="DSC_2907" src="http://lh3.googleusercontent.com/-bfI5lglF1H8/Vf0d17x_X-I/AAAAAAAAFqY/oIZuUV2uG5Y/DSC_2907_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="460"></a>A jeśli chodzi o wakacje to ja nie wiem jak to dzieci robią, że im ten chłód bałtyckiej wody nie przeszkadza? No taplały się jak małe foczki, a ja nawet palcem nie jestem w stanie dotknąć tej wody ;) No nic, ja się kąpać nie muszę i tak było przecudnie.</p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-HFaPT4uGduo/Vf0d2Xze2RI/AAAAAAAAFqg/A0oeY165WnU/s1600-h/DSC_2918%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: inline; border-top: 0px; border-right: 0px" title="DSC_2918" border="0" alt="DSC_2918" src="http://lh3.googleusercontent.com/-uP_LBjpaam8/Vf0d28edrtI/AAAAAAAAFqs/5KHUUMuwARM/DSC_2918_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p></p> <p></p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-7im73Ae35zs/Vf0d3d2IfVI/AAAAAAAAFq0/Dlb49ph_0GM/s1600-h/DSC_2928%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: inline; border-top: 0px; border-right: 0px" title="DSC_2928" border="0" alt="DSC_2928" src="http://lh3.googleusercontent.com/-Lg7BtlObiZU/Vf0d4AxORDI/AAAAAAAAFq8/HhFxxsK6sGk/DSC_2928_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p>Na Helu w Fokarium.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-iFOif7s4F8M/Vf0d4qH4HcI/AAAAAAAAFrA/4sx2jFODtPc/s1600-h/DSC_2935%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2935" border="0" alt="DSC_2935" src="http://lh3.googleusercontent.com/-VA3AzlLFaao/Vf0d5O6TPqI/AAAAAAAAFrI/6uMonsIm3iM/DSC_2935_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> <a href="http://lh3.googleusercontent.com/-1hAgnLHSkA0/Vf0d5jK_XDI/AAAAAAAAFrQ/H9LG6C54DJ8/s1600-h/DSC_2968%25255B8%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2968" border="0" alt="DSC_2968" src="http://lh3.googleusercontent.com/-T2b__4qsQuw/Vf0d6FtMpsI/AAAAAAAAFrc/vG9o1bh3fY8/DSC_2968_thumb%25255B6%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> <a href="http://lh3.googleusercontent.com/-qAzluSVOtQA/Vf0d6hobGjI/AAAAAAAAFrk/0468lp_mizE/s1600-h/DSC_2984%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2984" border="0" alt="DSC_2984" src="http://lh3.googleusercontent.com/-T1m-7wadxhs/Vf0d7KmYepI/AAAAAAAAFrs/qE5iYd-c9eI/DSC_2984_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="515" height="772"></a>Wydziergałam jeszcze maleńkie skarpetki dla dziudziusia i dwie słodkie małe czapeczki. Zdjęć brak ale młoda dzielnie znosiła wszystkie przymiarki, którymi ciotka tak uporczywie ją raczyła. <a href="http://lh3.googleusercontent.com/-S_Ia6pVBo1k/Vf0d7icUnJI/AAAAAAAAFr0/iD2DJBFAvSQ/s1600-h/DSC_2948%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2948" border="0" alt="DSC_2948" src="http://lh3.googleusercontent.com/-S1DcfJ4O4YI/Vf0d8balQmI/AAAAAAAAFr8/t2S5Aqpici0/DSC_2948_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Pozdrawiam wspomnieniowo wakacyjnie, życzę miłego weekendu i dziękuje za wszystkie miłe słowa pod poprzednim wpisem. Dziękuję, że zaglądacie do mnie :)</p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-4tAo_idKJbo/Vf0d85n7D6I/AAAAAAAAFsE/ntQdnICfWPE/s1600-h/DSC_2964%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2964" border="0" alt="DSC_2964" src="http://lh3.googleusercontent.com/-Qp2vwn0kK-Y/Vf0d9aLObBI/AAAAAAAAFsM/o6Z5XSkFi0g/DSC_2964_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="515" height="772"></a></p> Unknownnoreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-67579276683771007442015-09-14T20:02:00.001+02:002015-09-14T20:02:18.188+02:00wakacyjnie<p align="justify">Już połowa września, a ja dopiero powoli sie odgrzebuję z powakacyjnego zamieszania. Młode moje kochane poszły do szkoły. Starsza już 6 klasa, mała to dumny pierwszak – sześciolatek. Zobaczymy czy wszystko ogarniemy. Nie jest łatwo, ale dam radę. </p> <p align="justify">W zasadzie do napisania tego posta i odkurzenia bloga zmobilizowała mnie Justyna Lorkowska, gdyż opublikowała dziś wzór na przemiłą chusteczkę, którą miałam przyjemność testować dla niej.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-s0aM1iDsBAI/VfcLm6HllFI/AAAAAAAAFpA/441j5gJK5d4/s1600-h/DSC_2906%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2906" border="0" alt="DSC_2906" src="http://lh3.googleusercontent.com/-Wq7FUMt5B4s/VfcLnhoLk4I/AAAAAAAAFpE/-PYfBfLTqPY/DSC_2906_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p align="justify">wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/high-tide-7">High Tide</a> by Justyna Lorkowska</p> <p align="justify">druty: 3,75mm i 4,00mm</p> <p align="justify">włóczka: Alpaca Drops</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-nl3ZjuP6qoo/VfcLoD5V3EI/AAAAAAAAFpM/OqV6CAANjCg/s1600-h/DSC_2905%25255B8%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2905" border="0" alt="DSC_2905" src="http://lh3.googleusercontent.com/-LSuTm9Mklu4/VfcLonyf33I/AAAAAAAAFpU/af--wZMacv4/DSC_2905_thumb%25255B6%25255D.jpg?imgmax=800" width="515" height="772"></a> Chusta na wakacjach była idealnym rozwiązaniem. Nadmorska bryza czasami bywa chłodna, a jak się tak owinęłam to od razu było milej. Uwielbiam ją. Jest długa, wielka i można się nią omotać. Jesień niech sobie przychodzi :)</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-pVvUmVZKxXo/VfcLpVklWNI/AAAAAAAAFpc/NurYe5nPq1o/s1600-h/DSC_2904%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2904" border="0" alt="DSC_2904" src="http://lh3.googleusercontent.com/-QF4SMhwodEE/VfcLp8SRW7I/AAAAAAAAFpk/-WnGTcWeSnw/DSC_2904_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Zdjęcia zrobione zostały w mojej najbardziej ukochanej na świecie Juracie. Obiecuję, że foto relacja z wakacji będzie wkrótce, bo nawet udało mi się skończyć parę projektów :)</p> <p align="justify">Pozdrawiam serdecznie</p> Unknownnoreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-21335427228495225512015-08-02T16:50:00.001+02:002015-08-02T16:50:40.387+02:00połowa<p align="justify">… wakacji za nami. Dzieci wróciły do domu. Cieszę się, że wyjeżdżają, że zmieniają klimat, że bawią się, ale też bardzo tęsknię. Dobrze, że już są. No i popędzają mnie jak tylko mogą. Mamo szybciej rób mi ten sweterek, no mamoooo ja już chcę go mieć ;) Niestety czasu na dzierganie mało, ale dzielnie nadrabiam.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-vHtRuEu3cMQ/Vb4uL2wRg8I/AAAAAAAAFng/9zPUMxRO7H4/s1600-h/DSC_2848%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2848" border="0" alt="DSC_2848" src="http://lh3.googleusercontent.com/-IYM-UjvMm9U/Vb4uMXa_PAI/AAAAAAAAFnk/A3uzaQFmZVA/DSC_2848_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a>Majowy sweterek już jest. Teraz głównym poganiaczem jest Ewunia, której także bardzo zależy na swetrzysku. No cóż. Musze się spiąć i wreszcie dokończyć :)</p> <p align="justify">Jak każda prawdziwa dziewiarka nie potrafię mieć jednej robótki na drutach i jak dzieci nie patrzą – ciiiiiiiii, nie mówcie im – powoli dzieje się chusteczka ;)</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-xUJ8YE3xv5o/Vb4uMzVD6HI/AAAAAAAAFns/5mp00-Qbdug/s1600-h/DSC_2847%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2847" border="0" alt="DSC_2847" src="http://lh3.googleusercontent.com/-qxO892KIf7o/Vb4uNF_CXUI/AAAAAAAAFn0/GgKBtBV2-80/DSC_2847_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="425"></a> Lubię takie dni jak dzisiaj. Cisza, spokój, taka zwykła niedziela. Bardzo cenię takie zwykłe życie, w którym słychać śmiech dziewczynek i czuć zapach domowego ciasta. Dziś sobie pomyślałam, że pomimo okropnego czasu dla mnie, takie niedziele jak ta dają mi siłę i sprawiają dużo przyjemności. Strasznie zachciało mi się upiec ciasto, ale takie jak z dzieciństwa. No i padło na pleśniaka vel skubańca. Pamiętasz takie ciacho?</p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-BuQw58IE3BM/Vb4uNvuUk5I/AAAAAAAAFn8/4k3H2IYxgY8/s1600-h/DSC_2851%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2851" border="0" alt="DSC_2851" src="http://lh3.googleusercontent.com/-RUH0ZzbnjzQ/Vb4uNzCisyI/AAAAAAAAFoE/tVc9nV-RVmA/DSC_2851_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Słodkie z pianką i domowym dżemem porzeczkowym.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-UOn2oqYLVOg/Vb4uORu06WI/AAAAAAAAFoM/b9npkn-T6uc/s1600-h/DSC_2852%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2852" border="0" alt="DSC_2852" src="http://lh3.googleusercontent.com/-Bqa_OsQaEjM/Vb4uO-cg8-I/AAAAAAAAFoU/y3L1Ij_aqLo/DSC_2852_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Od kilku tygodni toczy sie remont w przedpokoju i już prawie prawie widać światełko w tunelu. Stałam się szczęśliwym posiadaczem szafy z wielkim lustrem. Będzie łatwiej fotografować udziergi ale też mam oko na młode :) One są takie pocieszne jak się razem bawią. Dziś kleją jakieś serca. Nie pozwalają wchodzić do pokoju, ale ja je tak ukradkiem podglądam ciiiii ;)</p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-JLfe2kEQm14/Vb4uPedDIQI/AAAAAAAAFoc/LmANyc287C0/s1600-h/DSC_2849%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: inline; border-top: 0px; border-right: 0px" title="DSC_2849" border="0" alt="DSC_2849" src="http://lh3.googleusercontent.com/-V_wA6JGcllA/Vb4uPgq3QII/AAAAAAAAFok/JrONnDjsvYY/DSC_2849_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="473"></a> </p> <p></p> <p></p> <p></p> <p align="justify">Uwielbiam słuchać jak ze sobą rozmawiają. Wygłaszają mądrości i opinie na temat muzyki z radia. Pocieszne są. Chciałam iść na spacer, ale nie pozwoliły no to zostaje kawka, ciacho i drutki.</p> <p>Miłej niedzieli – takiej właśnie spokojnej życzę z całego serca.</p> Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-62880142374243893672015-06-22T19:24:00.001+02:002015-06-22T19:24:09.769+02:00chleba naszego powszedniego<p align="justify">No nic na to nie poradzę, że lubię chlebek, bułeczki, rogaliki. Widać to z resztą po mnie. Miękko tu i tam ;) No trudno. Ja i dieta cud nie idziemy w parze. Uwielbiam grzebać w kuchni i piec, gotować. Ot taka ze mnie baba udomowiona. </p> <p align="justify">Dziś mi sie zachciało czegoś zupełnie innego na śniadanko do pracy…. choć nie wiem czy do śniadania jeszcze będzie bo zapach ziół jest obłędny.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-KCPMry6eLD8/VYhErWqLjQI/AAAAAAAAFmg/HJvSB2dIEF8/s1600-h/DSC_2841%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_2841" border="0" alt="DSC_2841" src="http://lh3.googleusercontent.com/-MNkzH8OCcgo/VYhErrTC7GI/AAAAAAAAFmk/AkP0RmDkJPc/DSC_2841_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429"></a> Jak ktoś wygłodniały to serdecznie zapraszam. Jest swojskie masełko, serek, a i piwko czy winko też się znajdzie :)</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-FJanQUJ888E/VYhEsTW5KrI/AAAAAAAAFms/oJrDbFNbzz0/s1600-h/DSC_2843%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_2843" border="0" alt="DSC_2843" src="http://lh3.googleusercontent.com/-ZSdwawvGhHM/VYhEtPc56bI/AAAAAAAAFm0/IcoJ9Re5ywM/DSC_2843_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> A że dobre jedzonko już jest to bardzo chciałabym Wam wszystkim podziękować za cudowne słowa. Nie umiem wyrazić tego ile sprawiły mi radości. Dziękuję, mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie się odwdzięczyć.</p> <p><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-BYRmfkXSdEs/VYhEthxeYtI/AAAAAAAAFm8/pQWOX-hznzY/s1600-h/DSC_2844%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_2844" border="0" alt="DSC_2844" src="http://lh3.googleusercontent.com/-qOSvdqzusuI/VYhEt-q9VPI/AAAAAAAAFnE/NSXy8bZKwoY/DSC_2844_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> A jak komuś ślinka pociekła to zapraszam na bloga <a href="http://babeczka.zuzka.pl/2012/07/buleczki-ziolowo-czosnkowe/" target="_blank">Asi</a> tam jest oryginalny przepis. Ja jak zwykle coś musiałam pozmieniać i dać coś po swojemu. Taka jestem już niedobra, że się przepisów nie trzymam.</p> Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-58324416842500438712015-06-21T17:52:00.001+02:002015-06-21T17:52:42.558+02:00choroba słów<p align="justify">Każdy z nas na nią choruje, czy sobie zdajesz z tego sprawę czy nie. Słowo wypowiedziane do Ciebie kiedyś, pozostaje w Tobie na długo. Czasami zapomnisz, że coś takiego usłyszałeś a ono jak robal wwierca się w Twoją duszę i wychodzi najczęściej wtedy, gdy przychodzi jakieś niepowodzenie. Masz tak? Ja tak mam. Ostatnio uświadomiłam sobie bardzo, że chore słowa zatruwają mi życie. Jestem już na tyle świadoma siebie, że nie pozwolę aby chore słowa zakorzeniały się we mnie. Bo to nie jest prawda. Ty też pomyśl czy nie warto zmierzyć się właśnie z takimi chorymi rzeczami, by uwolnić się. Dziwnie to brzmi, wiem. Jako mama początkującej nastolatki bardzo myślę nad doborem słów, które wypowiadam do dziewczynek. Wiem, że to co usłyszą teraz ode mnie zostanie w ich duszach na zawsze. Wolę, żeby to były słowa – jesteś piękna, wiele warta, dobra i ważna – niż nie mam czasu, odejdź, jesteś głupia i gruba. Mieć czy być? Dla mnie być. Być z moimi dziećmi. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że dzieci są nam dane tylko na chwilkę, a potem jak motyle odfruwają. Mają swoje sprawy, swoje życie. To co teraz im dam, to jaki świat im pokażę będzie miało ogromny wpływ na ich dalszą przyszłość. Choroba słów, choroba gestów, choroba braku czasu dla tego co ważne.</p> <p align="justify">Z racji tego, że bardzo dużo rozmawiam z moją nastolatką i próbujemy wszystkich znanych nam sposobów by okiełznać burze hormonalną napatoczyła nam się na warsztat rozmowa o pasji. Oto jaki ma pogląd na tą sprawę młody organizm: Mamo, pasja określa człowieka, nadaje mu tożsamość, sprawia że człowiek nie jest taki nudny i beznadziejny. Nie można żyć tylko pracą, tylko trzeba mieć coś co cię określa. Mamo dlaczego nie robisz już na drutach? Mamo ja chcę sweterek o taki sam jak ty masz.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-lpCbMFBoGwE/VYbdvSQXGGI/AAAAAAAAFlk/C8FOLNGOOMo/s1600-h/DSC_2831%25255B7%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2831" border="0" alt="DSC_2831" src="http://lh3.googleusercontent.com/-1B17GFuT8Ds/VYbdv1hXAuI/AAAAAAAAFls/PzVS2gV2MC4/DSC_2831_thumb%25255B5%25255D.jpg?imgmax=800" width="515" height="772"></a> No i uległam namowom i dziergam. Będzie <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/carabe">Carabe</a> by Justyna Lorkowska. Zostało dorobić tylko rękawki. Na to wszystko wkroczyła do akcji Mała i zażyczyła sobie też taki sweterek. Niestety wersja dorosła nie dla niej – trzeba zakupić wzór <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/carabe-kid">Carabe Kid</a> by Justyna Lorkowska. Dla Ewci będzie biało niebieski zgodnie z jej osobistym zamówieniem. </p> <p align="justify">Zapomniałam ile mi to sprawia radości i frajdy. Więc w tak zwanym międzyczasie udziergałam tako oto <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/haruni">Haruni</a> by Emily Ross z Zitron Filigran</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-czYEwYBLWj0/VYbdwZfiCSI/AAAAAAAAFlw/0JfclzUReoQ/s1600-h/DSC_2826%25255B10%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2826" border="0" alt="DSC_2826" src="http://lh3.googleusercontent.com/-of6LoYIB4P8/VYbdw5tzfGI/AAAAAAAAFl4/fEkv-ev1C18/DSC_2826_thumb%25255B8%25255D.jpg?imgmax=800" width="535" height="772"></a> Trochę jestem zawiedziona, że włóczka okazała się aż taka ciapata. Chciałam ją nawet oddać komuś, ale po kilku założeniach polubiłyśmy się i idealnie mi pasuje do jeansów lub granatowej marynarki.</p> <p align="justify">Nic na to nie poradzę, że lubię chusty. Lubię się w nie owijać i otulać. Jedna zeszła z drutów to obowiązkowo musiała pojawić się nowa. Absolutnie uroczy wzór <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/aisling-6">Aisling</a> by Justyna Lorkowska. Z mojej ulubionej Dropsowej Alpacki</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.googleusercontent.com/-JBmqM8c7dik/VYbdxa6w77I/AAAAAAAAFmA/xiyWHe_OtwA/s1600-h/DSC_2832%25255B7%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2832" border="0" alt="DSC_2832" src="http://lh3.googleusercontent.com/-J58uJgMQLJE/VYbdx_3_yNI/AAAAAAAAFmM/NQt3dEsRE-M/DSC_2832_thumb%25255B5%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Tak jak widać coś tam się dzieje. Mam nadzieję, że do procederu wrócę na stałe bo zasoby włóczkowe są, pomysły są, dzieci dopingują do działania.</p> <p align="justify">Pozdrawiam Was wszystkich czule i dziękuję za wszystko. Szczególnie tym osobom, które przez ten cały czas mojej nieobecności były obecne. Wiele to dla mnie znaczy, że nie zapomniałyście o mnie. Dziękuję za wspaniałe robótkowe spotkanie w Parku Staromiejskim. Nawet nie wiecie jak bardzo było ono dla mnie ważne, wiele spraw zrozumiałam. Jeszcze raz dziękuję.</p> <p align="justify">Mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia. Życzę miłej niedzieli.</p> Unknownnoreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-70482856573699344452015-04-12T19:18:00.001+02:002015-04-12T19:18:32.519+02:00i co? i nic<p align="justify">Dawno mnie nie było. Niestety nie wiem, czy zagoszczę znowu tu regularnie. Postaram się przynajmniej. Dziewiarsko przez ten czas nie działo się praktycznie nic. Nie mam ani jednego zdjęcia, ani jednego skończonego projektu. Mam tylko poczucie, że kiedyś sprawiało mi to radość i zadowolenie a teraz druty zawiesiłam na kołek i całkiem się poddałam. Nie będę ukrywać, że ostatnio nie jest u mnie dobrze, ale postanowiłam się nie poddawać i trwać.</p> <p align="justify">Choć ciężko</p> <p align="justify">Razem z moją nieodzowną towarzyszką zaczynamy nowy projekt. Uroczą czapeczkę i mam nadzieję, że ona przełamie złą passę ;) i powrócę do robótek.</p> <p align="justify"><a href="http://lh6.ggpht.com/-OZy3U2g82tM/VSqo165A-dI/AAAAAAAAFkY/CLH06IkDXLQ/s1600-h/DSC_2190%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_2190" border="0" alt="DSC_2190" src="http://lh4.ggpht.com/-8ajpRI_VU74/VSqo2RNwUmI/AAAAAAAAFkc/asZ20Uitva4/DSC_2190_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429"></a> W mojej głowie kłębi się sporo nowych robótek, tylko czasu jakby zbyt mało by je realizować. </p> <p align="justify">Głęboką zimą dostałam spadek. Taki prawdziwy, choć nie po kimś z rodziny. Spadek jest fantastyczny. Składa się z literatury, która swoją świetność miała w latach 80-90. Uwielbiam takie stare gazety, karteluszki, szpargały, książki z wzorami. Mam tego sporą kupę.<a href="http://lh6.ggpht.com/-EfRazTCr6yk/VSqo2-WAQzI/AAAAAAAAFko/zqlvvDQWqzM/s1600-h/DSC_2196%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_2196" border="0" alt="DSC_2196" src="http://lh3.ggpht.com/-tN89A258_NM/VSqo3iC669I/AAAAAAAAFkw/HL_mI0bxTrI/DSC_2196_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a>Są i włóczki. I to jakie :) z fabryk, których już daaaawno nie ma. Mam tego sporo i tylko siadać do drutów i robić. Większość akryli zmieszanych z wełną. Są też piękne precelki w sam raz gotowe do farbowania. Musze tylko sprawdzić czy 60%-70% wełny będzie wystarczające do farbki. Pozostałe włóczki są w zasadzie gotowe do przerobienia i mam na nie już nawet kilka pomysłów. </p> <p align="justify"><a href="http://lh5.ggpht.com/-T_aHZgwfhd0/VSqo4OwOi7I/AAAAAAAAFk0/IOw-3srU68I/s1600-h/DSC_2197%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_2197" border="0" alt="DSC_2197" src="http://lh3.ggpht.com/-zV7IOomLhD0/VSqo4liOnEI/AAAAAAAAFk8/u1pVM7NonjA/DSC_2197_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> A poza tym – wiosna przyszła i posiałam pomidory, a co. Może przynajmniej to mi w tym roku się uda.</p> <p align="justify"><a href="http://lh4.ggpht.com/-qkHaygjn-ts/VSqo5B6VRMI/AAAAAAAAFlE/TXx6r7kdx5U/s1600-h/DSC_2191%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_2191" border="0" alt="DSC_2191" src="http://lh3.ggpht.com/-kL8A3N8Vnd8/VSqo5raiuBI/AAAAAAAAFlQ/N9JlnYuhsFc/DSC_2191_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a>Dziękuję, że jesteście. Życzę miłego wieczoru i mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia.</p> Unknownnoreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-30367682802546467832014-12-07T09:27:00.001+01:002014-12-07T09:27:04.938+01:00w kryzysie<p align="justify">Nie ma co ściemniać. No nie idzie mi ostatnio. Druty leżą odłogiem, a niemoc twórcza jest ogromna. Co tu kryć kryzys mam. Gdzieś mi sie obiło o oczy, albo hmmm przyśniło, że 4 w jakimś kalendarzu jest bardzo pechową cyfrą, więc ja czekam jak na zbawienie na ten 2015 może coś się zmieni, coś ruszy. Wykończył mnie ten rok.</p> <p align="justify">No dobra ale do rzeczy. Pokazywałam Wam ostatnio pasiaka, który niespiesznie się tworzy. Nawet sie stworzył w wersji bez rękawowej.</p> <p align="justify"><a href="http://lh5.ggpht.com/-og1SjYUWOEo/VIQPRrUuUnI/AAAAAAAAFiw/kYMufmLoMZ4/s1600-h/DSC_2181%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2181" border="0" alt="DSC_2181" src="http://lh3.ggpht.com/-OAz3f1-AHog/VIQPSRORCVI/AAAAAAAAFi4/LqEx86CiepU/DSC_2181_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429"></a> No i jak tylko przymierzyłam od razu stwierdziłam, że to nie będzie mój ulubiony sweterek. Ja się chyba nie zaprzyjaźnię ze wzorami bez zapinania. Ja w takich chyba nie wyglądam. No trudno od razu przystąpiłam do procederu prucia. Bez litości, bez sentymentów. Nawet już coś delikatnie się udziało ze sprutej włóczki. Będzie to pasiak, na okrągłym karczku i zapinany na guziki. Może tym razem się uda trafić w odpowiedni wzór.</p> <p align="justify"><a href="http://lh5.ggpht.com/-D_qdJcqXydg/VIQPS-jF4EI/AAAAAAAAFjA/FC-g9mJacKw/s1600-h/DSC_2184%25255B7%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2184" border="0" alt="DSC_2184" src="http://lh3.ggpht.com/-EwSwJcAMWiA/VIQPTuIsOgI/AAAAAAAAFjI/0OWo6cUySPo/DSC_2184_thumb%25255B5%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429"></a> A zmieniając temat to wymyśliłam sobie, że w tym roku moja choinka zmieni kolor. Zawsze królowała w czerwieni i złocie. W tym roku mam ochotę na biel, złoto i naturalne produkty. Już ususzyłam pomarańcze i z dziewczynkami upiekłyśmy pierniczki. Wymyśliłam, że białą część choinkowych ozdób będą stanowiły szydełkowe śnieżynki. Bardzo chcę, żeby było ich pełno. Do tej pory udało mi się ich zrobić tylko 17, ale do świąt jest jeszcze chwilka. Może mi się uda dobić do założonej 50.</p> <p align="justify"><a href="http://lh4.ggpht.com/-Y0dILGGAZaA/VIQPUZ8G7AI/AAAAAAAAFjM/PP5LhRsSY5M/s1600-h/DSC_2185%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2185" border="0" alt="DSC_2185" src="http://lh5.ggpht.com/-oHHtEePV8fk/VIQPUyzhKaI/AAAAAAAAFjY/1PCE3J_MMGI/DSC_2185_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429"></a> I co uda się?</p> <p align="justify">Wiecie co. Dostałam zupełnie niespodziewanie od <a href="http://handmade-project.blogspot.com/2014/11/o-dwoch-moteczkach-i-ich-nowych.html" target="_blank">Oli (klik - historia moteczka)</a> moteczek cudnej urody włóczki. W pierwszym momencie jak go zobaczyłam pomyślałam – będzie chusta, ale motek pokręcił głową i już wiedziałam. Dokupię lub dofarduję sobie szarości i wydziergam sweterek. Taaaaak to będzie bardzo dobry pomysł. </p> <p align="center"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_2188" border="0" alt="DSC_2188" src="http://lh6.ggpht.com/-MQUfJgXH1EQ/VIQPVQbEYuI/AAAAAAAAFjc/G4-c9zpg8Ng/DSC_2188_thumb%25255B7%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429">Jeszcze raz bardzo dziękuję Olu.</p> <p align="justify">Serdecznie pozdrawiam grudniowo. Jak tam? Był u Was Mikołaj? Szykujecie się jakoś twórczo do świąt?</p> <p align="justify">Buziaki</p> Unknownnoreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-80197239941395538402014-11-22T09:51:00.001+01:002014-11-22T13:16:34.611+01:00Bobbly Hat i MagnoliaMatko jedyna. Znów będę marudzić ;) Czapki powstały już bardzo dawno, nawet zdjęcia były zrobione już 11 listopada i co? I brak czasu pokonał mnie strasznie. No ale czapeczki są i chętnie Wam je pokarzę.<br />
<div align="justify">
Pierwszą jest piękna czapeczka w bąbelki wzoru Justyny Lorkowskiej. Włóczka wykorzystana do projektu została pofarbowana przeze mnie na kolor koralowy ;) i jest pozostałością po sweterku wykonanym do kompletu z czapeczką.</div>
<a href="http://lh5.ggpht.com/-P37yDU5gbBQ/VHBOarbWZdI/AAAAAAAAFhI/3dKwhUqj1Cc/s1600-h/DSC_2016%25255B5%25255D.jpg"><img alt="DSC_2016" border="0" src="http://lh4.ggpht.com/-i61FrDCdPqs/VHBObh0dgFI/AAAAAAAAFhQ/VTspSWwSPoE/DSC_2016_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" height="429" style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; border-right: 0px; border-top: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="DSC_2016" width="644" /></a> <br />
wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/bobbly-hat-2">Bobbly Hat</a> by Justyna Lorkowska<br />
włóczka: Cashmira – farbowanie własne<br />
<a href="http://lh3.ggpht.com/-aIb1zmqGxYY/VHBOcL4W2GI/AAAAAAAAFhY/wU1nvhZt0Cw/s1600-h/DSC_2012%25255B5%25255D.jpg"><img alt="DSC_2012" border="0" src="http://lh4.ggpht.com/-Tp8YfcZb2DU/VHBOdHbb-3I/AAAAAAAAFhg/Ta5e9nR-vsU/DSC_2012_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" height="429" style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; border-right: 0px; border-top: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="DSC_2012" width="644" /></a><br />
<div align="justify">
<a href="http://lh3.ggpht.com/-EkSUQxVUHfw/VHBOd7qvdPI/AAAAAAAAFho/znGQksiowCg/s1600-h/DSC_2013%25255B5%25255D.jpg"><img alt="DSC_2013" border="0" src="http://lh3.ggpht.com/-C1v9oMCHBgM/VHBOedCxndI/AAAAAAAAFhw/2EwnKMzRcUU/DSC_2013_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" height="429" style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; border-right: 0px; border-top: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="DSC_2013" width="644" /></a> Bardzo chciałabym Wam pokazać przepięknej urody sweterek do kompletu ale niestety zdjęć barak. Dziecko odmawia współpracy lub najzwyczajniej na świecie jest już ciemno. No cóż taki jesienny czas niedobry dla fotografa amatora ;) Ale co się odwlecze to nie uciecze. Możecie mnie trzymać za słowo bo obiecuję pokazać sweterek najszybciej jak tylko sie da.</div>
<div align="justify">
Drugą czapeczką jest urocza Magnolia. Jak mam być szczera to nie planowałam w najbliższym czasie dziergania takiej czapki. O pomoc w teście zwróciła sie do mnie autorka i chętnie się zgodziłam. Czapeczkę dzierga się jeden wieczór a zachwyt córkowy trwa znacznie dłużej :) – Bezcenne.</div>
<a href="http://lh3.ggpht.com/-5tEOJvYni3k/VHBOfGCC_RI/AAAAAAAAFh4/QPv3cI5a1Ew/s1600-h/DSC_2005%25255B5%25255D.jpg"><img alt="DSC_2005" border="0" src="http://lh6.ggpht.com/-uHFIID1Ef1U/VHBOf9ii0TI/AAAAAAAAFiA/nb-6BrGx88E/DSC_2005_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" height="429" style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; border-right: 0px; border-top: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="DSC_2005" width="644" /></a> wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/magnolia-16">Magnolia</a> by Maria Socha<br />
włóczka: Karisma Drops<br />
<a href="http://lh6.ggpht.com/-WCL4TiMTGRQ/VHBOgjQTpgI/AAAAAAAAFiE/Ng3qXOBAurI/s1600-h/DSC_2003%25255B5%25255D.jpg"><img alt="DSC_2003" border="0" src="http://lh3.ggpht.com/-2bL5w_ZpBwU/VHBOhR21zkI/AAAAAAAAFiQ/gDeSJYFo_pg/DSC_2003_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" height="429" style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; border-right: 0px; border-top: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="DSC_2003" width="644" /></a> <a href="http://lh4.ggpht.com/-nX8h43mKUFQ/VHBOh85AuAI/AAAAAAAAFiY/RJlegTUfKxI/s1600-h/DSC_2004%25255B6%25255D.jpg"><img alt="DSC_2004" border="0" src="http://lh4.ggpht.com/-op7XAZ5gPsE/VHBOijq5GpI/AAAAAAAAFig/IiX5HcOZxDc/DSC_2004_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" height="429" style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; border-right: 0px; border-top: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; margin-right: auto;" title="DSC_2004" width="644" /></a> I co? Fajne co nie? ;)<br />
<div align="justify">
A tak w ogóle to powoli paskuje się sweterek bezzapinanki. Mam nadzieję, że szybko skończę bo chce mi się już coś nowego podłubać. A poza tym to marzą mi się gwiazdki frywolitkowe na choinkę. Wczoraj nawet usiadłam do czółenka, ale dziura w głowie. Kiedyś tak mi fajnie to szło a teraz no nie pamiętam. Starość? Demencja? hihihihi</div>
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu. <br />
Pieczecie pierniki na choinkę? Już czas chyba. Ja się przymierzam do procederu w dniu jutrzejszym.Unknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-43491923571310620602014-11-10T12:04:00.001+01:002014-11-10T12:04:02.453+01:00impuls<p align="justify">Wzięłam dzień urlopu i napawam się długim weekendem. Miałam tyyyyle zrobić. Pranie, sprzątanie, mycie okien a ja siedzę. Nie mam mocy, siły i chęci – chyba musze zapuścić jakiś program do defragmentacji żeby zacząć działać jak należy ;) Mało mnie tu ostatnio bo i czasu na dzierganie jak na lekarstwo ale za to jadąc do pracy, wracając, czekając na dzieci jak są na treningu pochłaniam książki. Bardzo dziękuję za polecenie mi książek Simona Becketta. Kończę już ostatnią z serii. Mega są – mają wszystko czego oczekuję od takich książek :)</p> <p align="justify">Generalnie ostatnio czuję się jak bohaterka piosenki Anny Marii Jopek “<a href="https://www.youtube.com/watch?v=-2zuXfcoqEE" target="_blank">Ja wysiadam</a>” Ciągle łazi mi po głowie. Jak jakaś natrętna myśl. ….prędzej i prędzej i prędzej….</p> <p align="justify">W sobotę wybrałyśmy sie z moja Agusią na spotkanie do e-dziewiarki. Jak zwykle było mega wesoło i sympatycznie. Jednak jak tam jechałam doznałam jakiegoś olśnienia, impulsu czy jak to inaczej nazwać. Czasami człowiek musi bo się cholera udusi. No i stanęłam na środku sklepu z myślą, że ja potrzebuję w tej chwili, już, zaraz zrobić sobie sweterek w paski. No świr. Wiem :)</p> <p align="justify">Włóczka została zakupiona, wzór – podejście drugie – oby tym razem szczęśliwie do celu.</p> <p align="justify"><a href="http://lh5.ggpht.com/-A-M_ItQl0d8/VGCbgroGzMI/AAAAAAAAFfQ/fksOyfIYEOM/s1600-h/DSC_1988%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_1988" border="0" alt="DSC_1988" src="http://lh5.ggpht.com/-17mNg8SkYl8/VGCbhZJL82I/AAAAAAAAFfY/kw5-QxrdXzU/DSC_1988_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a>No i od paska do paska piorunem dzieje się sweterek bez zapinanki w kolorze jesiennego listka. Beże, brązy, kolory zachowawcze ale chce mi się czegoś takiego neutralnego. Pomyślałam nawet, że jak zrobię ten sweterek to przydałaby mi się do tego jakaś piękna broszka.</p> <p align="justify">W związku z tym moim długim weekendem i przełączeniem się na tryb dom/relaks wczorajszy wieczór spędziłyśmy z dziewczynkami przy pudełku z koralikami. No i coś z tego nawet wyszło. Maja zrobiła sobie kolczyki, Ewa podbierała koraliki w celach ???? bliżej nieokreślonych a ja preparowałam markerki. Przecież moje robótki zasługują na najpiękniejsze klejnoty.</p> <p align="justify"><a href="http://lh5.ggpht.com/-lH9Bmm1kryk/VGCbh_WVspI/AAAAAAAAFfc/DmC_tul0Y8k/s1600-h/DSC_1990%25255B8%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_1990" border="0" alt="DSC_1990" src="http://lh5.ggpht.com/-oH3UXhmXF9A/VGCbichnzFI/AAAAAAAAFfk/UM1QEbuSmDo/DSC_1990_thumb%25255B6%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p><a href="http://lh6.ggpht.com/-j_-3XfZ1weg/VGCbix46NKI/AAAAAAAAFfs/cPZro47eK2c/s1600-h/DSC_1991%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_1991" border="0" alt="DSC_1991" src="http://lh4.ggpht.com/-qdFLw9tityY/VGCbjUUS2YI/AAAAAAAAFf4/Jtl29lP0oCU/DSC_1991_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p><a href="http://lh6.ggpht.com/-IoHzqhs2teo/VGCbkKZ9eoI/AAAAAAAAFf8/j-MsWKCoqrk/s1600-h/DSC_1993%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_1993" border="0" alt="DSC_1993" src="http://lh3.ggpht.com/-X-_8otbRQOQ/VGCbkoq0IfI/AAAAAAAAFgE/HXzom1zUUBs/DSC_1993_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p><a href="http://lh6.ggpht.com/-7T1ZK2KHOLk/VGCblIr1QWI/AAAAAAAAFgM/qe0yjGTync8/s1600-h/DSC_1998%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_1998" border="0" alt="DSC_1998" src="http://lh3.ggpht.com/-noRCQXgXLlk/VGCblsasY6I/AAAAAAAAFgU/H77aBVSG16U/DSC_1998_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a></p> <p>Różowo niebieskie od razu powędrowały do mojego sweterka :) </p> <p><a href="http://lh5.ggpht.com/-H9PHCB8AXmQ/VGCbl3UVQbI/AAAAAAAAFgg/CbbEn44KJSc/s1600-h/DSC_1994%25255B7%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_1994" border="0" alt="DSC_1994" src="http://lh4.ggpht.com/-OrSSWi3kstk/VGCbmtwFRoI/AAAAAAAAFgo/UqgOrZmlReM/DSC_1994_thumb%25255B5%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p>I wszystkie na raz</p> <p><a href="http://lh4.ggpht.com/-Bq_xteLZNNA/VGCbnD9_-EI/AAAAAAAAFgw/7TuT5BSNCIM/s1600-h/DSC_1995%25255B3%25255D.jpg"><img style="border-right-width: 0px; display: block; float: none; border-top-width: 0px; border-bottom-width: 0px; margin-left: auto; border-left-width: 0px; margin-right: auto" title="DSC_1995" border="0" alt="DSC_1995" src="http://lh3.ggpht.com/-oPu0vO0iC5A/VGCboPcujvI/AAAAAAAAFg0/qqEG5y3s1RA/DSC_1995_thumb%25255B1%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> A Wy? Jakich markerków używacie? Ja lubię takie koralikowe, ale także bardzo chętnie używam plastikowych markerów w kształcie agrafek. </p> <p>Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam aby czas czasami zwalniał a przyjemne chwile trwały najdłużej jak się tylko da.</p> Unknownnoreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-24952659279749241962014-10-15T21:44:00.001+02:002014-10-15T21:44:00.418+02:00300<p align="justify">Dokładnie tyle razy mam przyjemność pisać do Was. Bardzo serdecznie dziękuje za wszystkie miłe słowa, za to że tu zaglądacie, za to że czytacie i zostawiacie po sobie mały ślad. Bardzo to wszystko miłe i motywujące choć czas dla mnie mało łaskawy jest tego roku i obowiązków przybyło :)</p> <p align="justify">ale ale dziś będzie o motkach i robótkach i spotkaniach. Powiem szczerze, że jeszcze mnie trzyma po spotkaniowy szał. Było fantastycznie i niesamowicie. Cieszę się, że mogłam się spotkać na żywo z tyloma wspaniałymi dziewiarkami.</p> <p align="justify">Poza spotkaniami towarzyskimi i rutyną dnia codziennego czasami udaje mi się coś podziergać. Na ludziu zdjęć nie mam ale są na babie :)</p> <p align="justify">Tadaaaam przedstawiam wymęczoną chustę Echo Flower w moim wykonaniu.</p> <p><a href="http://lh4.ggpht.com/-9AhX-cw0bzI/VD7OU42-jaI/AAAAAAAAFdI/PI8Ozl5qFEM/s1600-h/DSC_1774%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1774" border="0" alt="DSC_1774" src="http://lh3.ggpht.com/-gxA4z7BkccU/VD7OVSs3yvI/AAAAAAAAFdQ/yxD4qZYut_U/DSC_1774_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p></p> <p><a href="http://lh3.ggpht.com/-f10j8hi2oCc/VD7OWDEgjQI/AAAAAAAAFdY/H0z3Yazfn2A/s1600-h/DSC_1777%25255B8%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1777" border="0" alt="DSC_1777" src="http://lh3.ggpht.com/-mgt6gXN0DJY/VD7OWp8WG0I/AAAAAAAAFdg/qaO-y1ARGQc/DSC_1777_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p><a href="http://lh3.ggpht.com/-XZmqyOnYksQ/VD7OXYL7RjI/AAAAAAAAFdk/MYOVplU8h7s/s1600-h/DSC_1776%25255B3%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1776" border="0" alt="DSC_1776" src="http://lh3.ggpht.com/-eWQP3f-wpvI/VD7OX_TpFGI/AAAAAAAAFdw/Zn6FS8B3ZLQ/DSC_1776_thumb%25255B1%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p>Chusteczkę nosi się bardzo przyjemnie. Jest cieplutka i milusia.</p> <p>W Magic Loopie bardzo się ograniczałam z zakupami. Cały dobytek musiałam zmieścić w jednej małej torebce ale za to do Wro przyleciały ze mną dwa przecudnej urody moteczki Holsta.</p> <p><a href="http://lh4.ggpht.com/-Xsuv79dQgOM/VD7OYlArvYI/AAAAAAAAFd0/RXo0tXDh1zw/s1600-h/DSC_1784%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1784" border="0" alt="DSC_1784" src="http://lh5.ggpht.com/-rw7v8jV21dY/VD7OZCE-mhI/AAAAAAAAFd8/EMTeHXWlamg/DSC_1784_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p>Nie trudno się domyślić, że będzie chusta. Jeszcze nie wiem jaka ale jestem prawie pewna, że będzie z koralikami.</p> <p>Na froncie mam jeszcze do zrobienia całe 50cm gładkiej sukienki. Morze i biliardy prawych oczek ;) ale jakoś powoli i do przodu idzie, a przy okazji czytam nową książkę. Zabrałam się za Simona Becetta i jego Chemię śmierci. Trup się ściele, jest zagadka. Podoba się.</p> <p><a href="http://lh3.ggpht.com/-VZSVTP_vD7A/VD7OZ-lVezI/AAAAAAAAFeI/HC6werRJC2w/s1600-h/DSC_1772%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1772" border="0" alt="DSC_1772" src="http://lh6.ggpht.com/-5dikxKUXRp8/VD7OatvB2jI/AAAAAAAAFeQ/uMRziUvqWjw/DSC_1772_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Moniczko kochana dziękuję za przepiękne markerki. Dzierganie z nimi jest przyjemniejsze.</p> <p><a href="http://lh5.ggpht.com/-g3U9b0YxyNE/VD7ObdeBqzI/AAAAAAAAFeY/69pxIgtYLuc/s1600-h/DSC_1795%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: inline; border-top: 0px; border-right: 0px" title="DSC_1795" border="0" alt="DSC_1795" src="http://lh5.ggpht.com/-_z_Att_xRIY/VD7OcCnqfPI/AAAAAAAAFeg/Ga4ifkH6QiA/DSC_1795_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p></p> <p align="justify">A dziś kurier przyniósł mi całe pudło włóczek w sam raz do farbowania i dziergania. Będą dwa sweterki i czapeczka. Widzicie to? Bo ja widzę, tylko na kolor musze się jeszcze natychnąć. Sweterek dla Ewci chyba będzie w kolorze papai albo jakiegoś fajnego różu. Za to mój chyba zrobię w ciemnych niebieskościach lub granatach, może ciemna śliwka. Coś pewnie wymyślę. Ktoś na ochotnika mi to wszystko przewinie w precelki? Nie? No szkoda ;)</p> <p>W paczce była przecudnej urody torba. Bardzo lubię pakować swoje motki i robótki w takie bawełniaki</p> <p><a href="http://lh5.ggpht.com/-uhC1JYDgT8Q/VD7OcvX45_I/AAAAAAAAFeo/SLYSoudhjrs/s1600-h/DSC_1796%25255B8%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: inline; border-top: 0px; border-right: 0px" title="DSC_1796" border="0" alt="DSC_1796" src="http://lh3.ggpht.com/-oDVex9h37J8/VD7OdX4vzzI/AAAAAAAAFew/OmnEUkhJjuI/DSC_1796_thumb%25255B6%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p>I na koniec moje ulubione zdjęcie ze spotkania w Magic Loopie “ukradzione” z FB Justyny Lorkowskiej</p> <p><a href="http://lh3.ggpht.com/-zu8ft_MMWQk/VD7OeFnw_bI/AAAAAAAAFe4/RP5uOVaRgF8/s1600-h/10620812_727718123943602_647045607836362237_n%25255B3%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: inline; border-top: 0px; border-right: 0px" title="10620812_727718123943602_647045607836362237_n" border="0" alt="10620812_727718123943602_647045607836362237_n" src="http://lh6.ggpht.com/-5PfFSBKhr-M/VD7OfM1bosI/AAAAAAAAFfA/5LmZ-OFkL5s/10620812_727718123943602_647045607836362237_n_thumb%25255B1%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="427"></a> </p> <p>Dziękuje dziewczyny, oby częściej :)</p> Unknownnoreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-6112382316607833522014-10-02T17:36:00.001+02:002014-10-02T17:36:44.918+02:00WDIC<p align="justify">Lekko z poślizgiem, ale przypuśćmy, że dzisiejszy dzień można jeszcze podciągnąć pod co środową zabawę we wspólne dzierganie i czytanie. Ostatnio się chwaliłam, że niby taka ogarnięta jestem, że wszystko idzie jak złoto. No i sie wszystko popsuło :) Jestem w permanentnym niedoczasie. Małżonek mój ukochany w rozjazdach, zalatany, zabiegany więc na mnie spadło dużo więcej obowiązków niż zwykle i odbija się to na moim dzierganiu niestety. Ewunia zachciała tak jak siostra chodzić na capoeirę i teraz wożę dwie gwiazdy na treningi. One biegają, skaczą i świetnie się bawią a ja pod salą czytam, czytam i czytam ile wlezie. Tym sposobem już kończę Fabrykantkę Aniołków i dzięki Waszym podpowiedziom zabieram się za kolejną serię. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze odnośnie książek. Teraz tylko pozostało zgromadzić kolekcję :) </p> <p align="justify">Nie jest tak, że ja tylko czytam. Co to to nie, bo ostatnio nawet udało mi się zamieszać w wiadrze i pofarbować małe co nieco. (Zdjęcie masakra bo małżonek służbowo wykorzystuje aparat i ja się muszę zadowolić półśrodkami w postaci telefonu)</p> <p align="justify"><a href="http://lh6.ggpht.com/-jXj-i92gLHI/VC1xBoS6haI/AAAAAAAAFcw/N2zVpA_O5pg/s1600-h/IMG_20140926_181233%25255B7%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="IMG_20140926_181233" border="0" alt="IMG_20140926_181233" src="http://lh3.ggpht.com/-ntH-YyFlNbU/VC1xCpTvsQI/AAAAAAAAFc4/V2N3kxMq-F4/IMG_20140926_181233_thumb%25255B5%25255D.jpg?imgmax=800" width="618" height="484"></a> Wyszła mega strażacka czerwień z maziajami brązowymi. Chciałam nawet jeszcze ją dofarbować, ale poszłam na żywioł i nie żałuję, bo w robótce wyszło genialnie. Dokładnie tak jak chciałam, żeby to wyglądało. Zdjęcia gotowego udziergu po publikacji wzoru przez Lete ;) – już całkiem niedługo.</p> <p align="justify">Mój niedoczas pogłębił sie jeszcze bardziej, bo wreszcie kopnęłam się w zadek i zapisałam się na angielski. Jakoś to idzie. Po mojej ogromnej przerwie ciężko tak od razu sobie wszystko przypomnieć ale jestem dobrej myśli.</p> <p align="justify">a poza tym to po wczorajszej wizycie u ortodonty i po podkręcaniu drucików cierpię bardzo i zachodzę w głowę po co mi to było. Tak cierpieć, ale jak sobie pomyślę, że z każdym dniem będzie lepiej to nawet jest to do zniesienia. A poza tym jutro jadę do lasu na cały weekend. Liczę na ostre grzybobranie. Niestety nie będzie mnie w e-dziewiareczce na spotkaniu ;( </p> <p align="justify">Kochani pozdrawiam, ściskam i mimo, że nie piszę to czytam i regularnie Was wszystkich poczytuje.</p> Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-32191579791994614012014-09-20T19:31:00.001+02:002014-09-20T19:31:14.036+02:00Old Loves, New Flames<p align="justify">Tak jak obiecałam z miłą chęcią przedstawiam moją nową chusteczkę. Nieskromnie powiem, że jest hitem ostatnich dni. Nie wiem jak to sie stało ale wyszła mi mega ogromna bo ma ponad 220cm długości i przez to jest moim ukochanym szyjomotaczem porannym. Ranki są chłodne a jak wracam z pracy jest gorąco więc łatwo schować ją do torebki. Cieplusio i przyjemnie. No dobra dość gadania, czas na konkrety i zdjęcia. Wzór testowałam dla Justyny i opublikowany jest w przepięknym e-booku. Serdecznie polecam i zachęcam bo są jeszcze cudne sweterki. Ostrzę druty już na nie ;)</p> <p><a href="http://lh5.ggpht.com/-78VrlDT_kq4/VB25wed-sKI/AAAAAAAAFbA/z9fYBI9YX2w/s1600-h/DSC_1168%25255B8%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1168" border="0" alt="DSC_1168" src="http://lh3.ggpht.com/-e8Oa_Mzp7k0/VB25xMztEoI/AAAAAAAAFbI/LrtOhyUSglg/DSC_1168_thumb%25255B6%25255D.jpg?imgmax=800" width="478" height="772"></a> wzór: <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/old-loves-new-flames">Old Loves, New Flames</a> by Justyna</p> <p>włóczka: Drops Fabel</p> <p>druty: KP3,5mm</p> <p><a href="http://lh6.ggpht.com/-FZQUJvNqp5E/VB25yJdc37I/AAAAAAAAFbQ/eROHzJQn3TY/s1600-h/DSC_1191%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1191" border="0" alt="DSC_1191" src="http://lh6.ggpht.com/-NS49gk92lSA/VB25y78RT9I/AAAAAAAAFbY/fO_FrUnSnJc/DSC_1191_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="515" height="772"></a> <a href="http://lh5.ggpht.com/-7vSlsekTAHM/VB25zt6RK9I/AAAAAAAAFbc/sa_cj9gU_x4/s1600-h/DSC_1195%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1195" border="0" alt="DSC_1195" src="http://lh6.ggpht.com/-VBGvBL5sd9A/VB250cRbSVI/AAAAAAAAFbo/tdr5qmpulhs/DSC_1195_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="515" height="772"></a> </p> <p></p> <p><a href="http://lh6.ggpht.com/-SGJ-JI67zTA/VB2506XNwvI/AAAAAAAAFbw/rRt-p2cMA7c/s1600-h/DSC_1254%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1254" border="0" alt="DSC_1254" src="http://lh3.ggpht.com/-FxbGE37bQlg/VB251ijzeLI/AAAAAAAAFb0/EHjh9gAQK-8/DSC_1254_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429"></a> </p> <p><a href="http://lh6.ggpht.com/-xkCxMP6crWA/VB252DiY1MI/AAAAAAAAFb8/BcShKBBZn7E/s1600-h/DSC_1256%25255B5%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1256" border="0" alt="DSC_1256" src="http://lh4.ggpht.com/-uvidCXnbDAs/VB252ieE_pI/AAAAAAAAFcI/FKhb8h8Bvks/DSC_1256_thumb%25255B3%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="429"></a> </p> <p><a href="http://lh3.ggpht.com/-Wv93bAD8huw/VB253fjQF_I/AAAAAAAAFcM/Wo0jc9XqAcI/s1600-h/DSC_1250%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1250" border="0" alt="DSC_1250" src="http://lh4.ggpht.com/-egk35opMuTA/VB2536mbyVI/AAAAAAAAFcU/deME_1mQ1Oo/DSC_1250_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p>Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia jutro w Krzywym Kominie :) </p> Unknownnoreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-30157391867997604232014-09-17T21:42:00.001+02:002014-09-17T21:42:51.525+02:00WDIC#?<p align="justify">No nie wiem ile to już tygodni wspólnie czytam i dziergam ;) i powiem szczerze, że bardzo to lubię. Poranki w autobusie bardzo sprzyjają czytaniu. Dziś skończyłam Syrenkę i od razu musiałam chwycić za następna część bo sie książka skończyła w takim momencie, że po prostu nie mogłam przestać. MUSIAŁAM się dowiedzieć co będzie dalej.</p> <p align="justify"><a href="http://lh3.ggpht.com/-LSsO7EF-uKw/VBnkNdmcl2I/AAAAAAAAFao/RDGuLHLYNQg/s1600-h/DSC_1321%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1321" border="0" alt="DSC_1321" src="http://lh4.ggpht.com/-cCkMVDcsOfc/VBnkOIGaSrI/AAAAAAAAFas/U_n4_NVT48I/DSC_1321_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> </p> <p align="justify">Powiem szczerze, że jest mi trochę smutno, że zaczęłam przedostatnią książkę z serii. Musze koniecznie znaleźć coś nowego. Polecicie coś? Musi być trup, zagadka i sprytny śledczy/detektyw. Ja się chyba nie nadaje na ckliwe romanse. Robie się wtedy jakaś taka rozmemłana. Dobra sensacja pomieszana z inteligentną zagadką to jest to.</p> <p align="justify">A jeśli chodzi o dzierganie to wzięłam byka a raczej sukienkę za rogi. Powoli się dzieje. Ciągle zmieniam koncepcję, ale jakoś to wszystko się klaruje. Teraz tylko muszę wymyślić jak rozkloszować spódniczkę, żeby się ładnie układała i nie była zbyt obcisła.</p> <p align="justify">Pozdrawiam serdecznie i do następnego miłego. A powiem tylko, że mam dwie nowe chusteczki, które o poranku skutecznie ogrzewają moją szyję ;) liczę na szybkie ich pokazanie.</p> Unknownnoreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-8587364458803890080.post-90065329581466874182014-09-08T19:46:00.001+02:002014-09-08T19:46:21.921+02:00wrześniowe ogarnięcie<p align="justify">Dzieci poszły do szkoły.Ewuś rozgościła się już fantastycznie w zeróweczce a Majula jako piątoklasistka odkrywa nowe kółka zainteresowań. W tym roku króluje historia. </p> <p align="justify">Jakoś tak mi łatwiej ogarnąć wszystko jak dziewczyny chodzą do jednej szkoły, wszystko jest teraz na miejscu i poukładane. I co najważniejsze przeszło jakoś gładko w porównaniu z zeszłym rokiem, gdzie nie mogliśmy się wszyscy otrząsnąć z szoku powakacyjnego i wbić w te szkolno-przedszkolne ramy. Jeszcze muszę dopracować do perfekcji logistykę i będę miała nawet czas na codzienne dzierganki ;)</p> <p align="justify">W sumie to nie mogłam się doczekać kiedy te wakacje się skończą i wreszcie wrócą spotkania dziewiarskie w e-dziewiareczce. No i wreszcie w sobotę byłam na spotkanku. Bardzo mi tego brakowało i nie ukrywając stęskniłam się za tym gwarem i wielogodzinnym myzianiem moteczków. </p> <p align="justify">Na spotkanie pojechałam z konkretnym planem zakupowym. Mam brązową alpakę dropsową w kolorze niby kasztan, ale jak dla mnie kolor hmmmm no ……. kupy. Włóczka jest mega pechowa. Nie jestem w stanie wydziergać z niej nic. No nie idzie mi, nie lubię tego koloru i już. No i tak dumałam, dumałam i wydumałam. Żal mi wywalić bo włóczka jest super i dokupiłam kolor limonkowy - mam zamiar uwić taki oto cudaśny sweterek <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/stripes-gone-crazy" target="_blank">w szalone paseczki</a></p> <p align="justify"><a href="http://lh4.ggpht.com/-rSjKzeOZcAw/VA3rW2onqjI/AAAAAAAAFZw/wlFEpOzYIc8/s1600-h/DSC_1089%25255B7%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1089" border="0" alt="DSC_1089" src="http://lh5.ggpht.com/-yDU8rLQ6zIs/VA3rX0TUQEI/AAAAAAAAFZ4/JVLVg_Zmb4Q/DSC_1089_thumb%25255B5%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Jeśli i ten projekt legnie w gruzach to alpaka zostanie przefarbowana na czarno i brązowi nie dam już ani jednej szansy ;)</p> <p align="justify">No i jak to zawsze na takich spotkaniach bywa kupiłam więcej niż przewidziałam, bo moja Agusia i <a href="http://creativeparuparo.blogspot.com/" target="_blank">Moniczka</a> namówiły mnie na wydzierganie sukienki. JA i SUKIENKA? No dobra – uległam.</p> <p align="justify"><a href="http://lh4.ggpht.com/-iK0mwiiU3ao/VA3rYpkk6CI/AAAAAAAAFaA/IsmIHNL_b08/s1600-h/DSC_1086%25255B11%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1086" border="0" alt="DSC_1086" src="http://lh6.ggpht.com/-Mh22tiXfjp0/VA3rZXkHr9I/AAAAAAAAFaE/F_Kf12toiTQ/DSC_1086_thumb%25255B7%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> Dziewczyny mi dały czas do Wigilii. No ja nie wiem jak ja te biliardony oczek na drutach nr 3,25mm udziergam i nie umrę z nudów, ale podjęłam wyzwanie. Wzór na sukienkę mam w głowie i będę kombinować na bieżąco. Ja bym ją udziwniła, dziewczyny mówią, że ma być gładka i prosta. Mam nawet w planach dziś nabrać oczka jak tylko uporam się z ostatnimi dwoma rządkami chusteczki w paseczki na początek jesieni ;)</p> <p align="justify">A jeśli wspomniałam o chusteczkach to męczenie Echo Flowera dobiega prawie, prawie do końca. Zostało tylko, albo aż, 9 rzędów. A poza tym zakochałam się w nuppkach z 9 oczek. Trzeba się nagimnastykować, żeby wyszło ok ale efekt jest mega.</p> <p align="justify"><a href="http://lh4.ggpht.com/-iWNug9ZelcA/VA3rZ8S7ofI/AAAAAAAAFaQ/tiTu2mLMXew/s1600-h/DSC_1088%25255B6%25255D.jpg"><img style="border-bottom: 0px; border-left: 0px; display: block; float: none; margin-left: auto; border-top: 0px; margin-right: auto; border-right: 0px" title="DSC_1088" border="0" alt="DSC_1088" src="http://lh5.ggpht.com/-43atfi75-u0/VA3rasbRXgI/AAAAAAAAFaU/o09Nj_KD2ZI/DSC_1088_thumb%25255B4%25255D.jpg?imgmax=800" width="644" height="430"></a> No to co? Do roboty! Bo druty stygną ;)</p> <p align="justify">Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia </p> Unknownnoreply@blogger.com9